Alvaro Odriozola miał podczas zajęć zderzyć się z Viniciusem Juniorem. Upadł na lewy bark i nie był w stanie dalej uczestniczyć w treningu, bo poczuł silny ból.
Przewieziono go więc do szpitala razem z klubowym lekarzem, Niko Mihiciem. Po przebytych badaniach okazało się, że ma złamany obojczyk. Diagnoza ta jest jednoznaczna, prawy obrońca nie będzie mógł już pomóc swojej drużynie w tym sezonie, o czym klub szybko poinformował w oficjalnym komunikacie.
Czytaj też:
-> Krzysztof Piątek jak Diego Maradona i Giuseppe Meazza? "Il Pistolero" poluje na podwójną koronę
-> Liga Mistrzów: Liverpool mści się na Barcelonie. Również podniósł ceny biletów i dofinansuje wyjazd swoim kibicom
Zawodnik ma przejść jeszcze dodatkowe badania, by ustalić, jak poważny jest uraz i czy wymaga operacji. Pierwsze doniesienia mówią jednak o tym, że Odriozola będzie potrzebował trzech miesięcy przerwy, a może uda mu się uniknąć zabiegu.
Dla Odriozoli to premierowy sezon w barwach Realu Madryt. Piłkarz wystąpił w sumie w 22 meczach i zdobył jedną bramkę, a do tego zainkasował siedem asyst.
Prawdopodobnie do końca sezonu w jego miejsce występować będzie Dani Carvajal.
Mimo wszystko to spore osłabienie dla zespołu. Zinedine Zidane oddelegowywał go do gry w ostatnich spotkaniach.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Bójka Lewandowskiego z Comanem dała pozytywny impuls? "Takie sytuacje biorą się z ambicji"