Już w 22. minucie boisko musiał opuścić autor 19 goli w tym sezonie, Claudiu Andrei, który nabawił się urazu. Rumuna zmienił Jakub Świerczok i w pełni wykorzystał swoją szansę. Jeszcze w pierwszej połowie polski napastnik brał udział w akcji, po której gospodarze wywalczyli rzut karny. "Jedenastkę" na gola zamienił Dragos Grigore.
Świerczok tuż przed przerwą podwyższył wynik. Polak minął obrońcę, bramkarza i z ostrego kąta trafił do pustej bramki. Po zmianie stron 26-latek wykorzystał szansę sam na sam z bramkarzem i ustalił wynik meczu na 3:0. W zwycięskim zespole do 58. minuty grał inny Polak - Jacek Góralski.
W Bułgarii po sezonie zasadniczym tabelę dzieli się na grupę mistrzowską i spadkową. Ludogorec Razgrad po 4. kolejce drugiej rundy powiększył przewagę nad drugim CSKA Sofia, który tylko zremisował z Lewskim Sofia, do pięciu punktów. Do zakończenia sezonu pozostało 6 serii spotkań. Mistrz kraju zagra od I rundy eliminacji Ligi Mistrzów.
Czytaj też: Serie A. Wojciech Szczęsny oceniony przez Włochów. Bramkarz Juventusu "zacisnął zęby"
Dla Świerczoka była to 6. i 7. bramka w tym sezonie ligowym. Polak ostatni raz wybiegł w podstawowym składzie w połowie marca. W meczu błyskawicznie ustrzelił dublet, ale jeszcze w pierwszej połowie musiał zejść z boiska z powodu urazu kolana.
Świerczok w tym sezonie ligowym zagrał w 20 meczach (5 razy w podstawowym składzie). Góralski zanotował 22 spotkania (17-krotnie od pierwszego gwizdka).
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kapitalny powrót Boruca do bramki! "Powinien na dłużej zagościć w podstawowym składzie"