6 marca br. po porażce PSG z Manchesterem United 1:3 w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów (w pierwszym meczu paryżanie wygrali na wyjeździe 2:0) Neymarowi puściły nerwy. Na swoim profilu na Instagramie zamieścił relację, w której ostro skrytykował sędziów rewanżu.
Zdaniem Brazylijczyka, który nie grał we wspomnianym meczu z powodu kontuzji, gościom nie należał się rzut karny (w doliczonym czasie Marcus Rashford zamienił go na gola, który dał MU awans do ćwierćfinału). Sędzia - po analizie VAR - podyktował jedenastkę za zagranie piłki ręką przez Presnela Kimpembe.
"To hańba. Przy VAR działały cztery osoby, które nic nie wiedzą o piłce nożnej. Nie było żadnego karnego. Jak można odgwizdać taką rękę, kiedy tak naprawdę został uderzony w plecy" - upierał się Neymar, który następnie obraził arbitrów słowami "Idźcie się pi*****ć".
Zobacz także: Ligue 1. Neymar wrócił na boisko po długiej przerwie. Brazylijczyk podziękował Bogu
UEFA w marcu wszczęła postępowanie w sprawie zachowania Brazylijczyka. W piątek ogłoszona została decyzja. Neymar za obraźliwe akty w stosunku do sędziego został zawieszony.
"Komisja Dyscyplinarna zdecydowała o zawieszeniu piłkarza PSG Neymara na trzy spotkania w rozgrywkach UEFA" - czytamy w komunikacie opublikowanym przez Europejską Unię Piłkarską.
Zakładając, że Neymar pozostanie w PSG (więcej TUTAJ >>), zabraknie go w trzech pierwszych meczach paryżan w fazy grupowej Ligi Mistrzów 2019/20.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kosmiczny mecz w Lidze Mistrzów i kontrowersje przy użyciu VAR-u?