Piłkarze Barcelony przed meczem z Levante wiedzieli, że w przypadku wygranej będą już pewni obrony tytułu. Goście walczą o utrzymanie, ich remis na boisku lidera satysfakcjonował.
Od początku przeważali gospodarze. Gracze Barcelony grali jednak nieskutecznie. Już w pierwszych sześciu minutach mistrzowie Hiszpanii stworzyli sobie trzy dobre okazje do zdobycia gola. Jednak strzały Luisa Suareza, Philippe Coutinho oraz Clementa Lengleta szybowały w zasięgu rąk Aitora Fernandeza lub były minimalne niecelne.
W premierowej odsłonie co kilka minut było groźniej pod bramką Aitora Fernandeza. Bramkarz wychodził jednak cało z opresji. Cztery minuty przed przerwą pomogła mu poprzeczka. Z rzutu wolnego uderzył Coutinho. Do szczęścia brakowało niewiele.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kosmiczny mecz w Lidze Mistrzów i kontrowersje przy użyciu VAR-u?
Czytaj także: Primera Division. Karim Benzema kontuzjowany. To może być koniec sezonu dla gwiazdy Realu
Po zmianie stron na boisku pojawił się Lionel Messi. Barcelona cały czas dążyła do zdobycia gola na wagę mistrzostwa. Cel gospodarze osiągnęli w 62. minucie. Piłkę przed polem karnym wywalczył Arturo Vidal, zagrał do Messiego, który technicznym strzałem z ośmiu metrów pokonał bramkarza gości.
Kibice na trybunach rozpoczęli świętowanie, tymczasem na boisku przebudzili się goście, którzy nie mieli już nic do stracenia. Nudzący się wcześniej Marc-Andre ter Stegen kilka razy musiał wykazywać się bramkarskim kunsztem. W 64. minucie sytuacji sam na sam nie wykorzystał Borja Mayoral. Cztery minuty okazję zmarnował Jose Morales. Strzał poszybował ponad bramką.
Goście do końca szukali wyrównującego gola, a Barcelona chciała drugim trafieniem przypieczętować wygraną i kolejny tytuł mistrzowski. W 89. minucie do remisu powinien doprowadzić Enis Bardhi, piłka trafiła jednak w słupek.
Ostatecznie więcej bramek nie padło, po ostatnim gwizdku sędziego fani gospodarzy razem z zawodnikami mogli cieszyć się z obrony tytułu. Radość z mistrzostwa trwała, ale w pamięci gospodarze mieli fakt, że za kilka dni w półfinale Ligi Mistrzów zmierzą się z Liverpoolem.
Czytaj także: Real wykłada wielkie pieniądze. Oto nowe gwiazdy zespołu z Madrytu?
FC Barcelona - Levante UD 1:0 (0:0)
1:0 - Messi 62'
Składy:
FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Nelson Semedo, Gerard Pique, Clement Lenglet, Jordi Alba - Ivan Rakitić, Arturo Vidal, Arthuro (73' Sergio Busquets) - Ousmane Dembele (84' Sergi Roberto), Luis Suarez, Philippe Coutinho (46' Lionel Messi).
Levante UD: Aitor Fernandez - Coke, Ruben Vezo, Rober, Antonio Luna - Jose Campana, Nikola Vukcević (65' Enis Bardhi) - Jason, Ruben Rochina (84' Roger Marti), Moses Simon (46' Jose Morales) - Borja Mayoral.
Żółte kartki: Rakitić, Pique, Semedo, Busquets (Barcelona) oraz Rochina, Coke (Levante).
Sędzia: Ricardo De Burgos
* * *
Athletic Bilbao - Deportivo Alaves 1:1 (1:1)
1:0 - Benat 41'
1:1 - Baston 45'
Atletico Madryt - Real Valladolid 1:0 (0:0)
1:0 - Fernandez (sam.) 66'
CD Leganes - Celta Vigo 0:0
[multitable table=995 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
Brawo !!!