Lotto Ekstraklasa. Lechia - Legia. Jarosław Kubicki: Sędziowie mają VAR, szkoda że na niego nie patrzą

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Jarosław Kubicki
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Jarosław Kubicki

Zawodnicy Lechii Gdańsk nie ukrywają, że czują się poszkodowani przez sędziego po meczu Lechia - Legia (1:3). Jarosław Kubicki zauważył, że arbitrzy nie zawsze korzystają z systemu VAR tak, jak powinni.

Piłkarze Lechii Gdańsk przeszli w sobotę drogę z nieba do piekła. Prowadzili z Legią Warszawa 1:0, by przegrać 1:3. - Być może za mocno się cofnęliśmy, aczkolwiek chcieliśmy zagrać to, co w I połowie. Legia nas zepchnęła do obrony, jednak w defensywie też czujemy się dobrze. Są różne fazy w meczu. Czasami to my mamy piłkę, innym razem to przeciwnik zmusza nas do bronienia. W I połowie na pewno wyglądaliśmy lepiej niż w II - powiedział Jarosław Kubicki, pomocnik gdańskiego klubu.

Czy porażka z Legią przekreśla szanse na mistrzostwo? - Patrzymy dalej do przodu na następne mecze i przygotowujemy się do nich optymalnie. Będziemy walczyć, nie wolno odpuszczać - podkreślił.

Tomasz Hajto: Powinien być rzut karny dla Lechii. Zobacz więcej!

Dużo kontrowersji wzbudziły decyzje sędziego Daniela Stefańskiego, który nie podyktował rzutów karnych w dwóch sytuacjach. - Widzieliśmy powtórki w szatni i przy sytuacji w I połowie piłka została dotknięta ręką, w II części spotkania było podobnie. Sędziowie mają VAR, szkoda że na niego nie patrzą - ocenił Kubicki.

Filip Mladenović: Graliśmy 11 na 14. Czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem. Zobacz więcej!

Już 2 maja piłkarze z Gdańska mogą zmazać plamę po spotkaniu z Legią Warszawa i wygrać Puchar Polski, gdzie ich rywalem będzie Jagiellonia Białystok. - Każdy mecz to nowa karta. Przygotowujemy się tak samo, jak do poprzedniego spotkania. Jedziemy do tego meczu jak na nowe. Mamy mało czasu, ale będziemy wyciągać wnioski, by to zaprocentowało - podsumował Jarosław Kubicki.

ZOBACZ WIDEO: Trudny okres dla Lechii Gdańsk. "Przyszło załamanie formy i kryzys wizerunkowy - afera z Jarosławem Bieniukiem"

Komentarze (4)
avatar
Peter Stiepa
29.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Prezes duzej organizacji powinien podpierac opinie odniesieniami do regulaminu. Ten jasno okresla, ze sedzia nie popelnil bledow. Boniek prawdopodobnie potrzebuje poparcia przy nastepnych wybor Czytaj całość
avatar
Pilar77
28.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ten sam sedzia załatwił wygraną Legły w 26 kolejce ze Śląskiem...wątpliwy karny za zagranie ręką i anulowanie karnego dla Ślaska....ten sam sedzia....DRUKARZ 
avatar
Karo1
28.04.2019
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
Czemu nie bylo tylu artykulow jak Lechia nieslusznie wygrala z Pogonia, bo 2 gole nie powinny byc uznane?