200 tys. funtów za aferę szpiegowską. Marcelo Bielsa zapłacił karę nałożoną na Leeds United
To z polecenia Marcelo Bielsy ludzie ze sztabu Leeds United podglądali kolejnych rywali. Gdy sprawa wyszła na jaw, na klub została nałożona grzywna. Argentyński trener postanowił, że zapłaci z własnej kieszeni.
Bielsa przeprosił, ale jednocześnie przyznał się do stosowania podobnych metod także przed innymi spotkaniami. - Oglądamy treningi wszystkich rywali. To może nieetyczne, ale nie nielegalne - mówił.
Zobacz także: Ciąg dalszy afery szpiegowskiej w klubie Mateusza Klicha. Marcelo Bielsa zrobił show na konferencji prasowej
Władze English Football League ukarały w lutym Leeds United grzywną w wysokości 200 tys. funtów. Jak informują angielskie media, Marcelo Bielsa sam wyłożył tę kwotę.
- Kara, jaką EFL nałożyła na nas, jest finansową sankcją przeciwko klubowi, nie przeciwko mnie. Jednak to ja jestem odpowiedzialny za tę sytuację. Dlatego zapłaciłem z własnej kieszeni - powiedział Bielsa cytowany przez BBC.
Leeds United walczy o awans do Premier League. Przed ostatnią kolejką (5.05.) drużyna, w której występuje Mateusz Klich, nie ma już szans na bezpośrednią promocję. Zajmuje trzecie miejsce i wystąpi w barażach.
Zobacz także: Gol Mateusza Klicha wywołał awanturę na boisku. Gest Marcelo Bielsy uspokoił sytuację