Bayern Monachium zainteresował się Thomasem Tuchelem. Jest konkurencja z Anglii

Getty Images / Michael Steele / Na zdjęciu: Thomas Tuchel
Getty Images / Michael Steele / Na zdjęciu: Thomas Tuchel

Niko Kovac wciąż jest trenerem Bayernu Monachium, ale władze klubu nie są do końca zadowolone z pracy Chorwata i rozglądają się za ewentualnym zastępstwem. Aktualnie na radarze jest Thomas Tuchel.

Czy Bayern Monachium zatrudni nowego trenera w nowym sezonie? Według doniesień niemieckich mediów tak może się stać, bo klub miał wyrazić oficjalnie swoje zainteresowanie Thomasem Tuchelem.

Niko Kovac, mimo że zespół przedwcześnie odpadł z Ligi Mistrzów i w Bundeslidze wciąż nie jest pewny mistrzowskiego tytułu, nadal jest trenerem zespołu, ale władze nie są do końca z niego zadowolone. Zarząd rozgląda się więc za alternatywą dla Chorwata.

Czytaj też:
-> "No to fru!". Rodzina Szczęsnych poleciała na krótki urlop prywatnym samolotem
-> Bundesliga. "Pizarro postarał się o dramat Dortmundu". Media bezlitosne dla Borussii

Portal Paris United dotarł do informacji, z których wynika, że ponownie Bawarczycy są zainteresowani byłym trenerem Borussii Dortmund. 45-letni Tuchel spędza właśnie swój pierwszy sezon w Paris Saint-Germain. Podobnie jak Bayern, zespół ten przedwcześnie odpadł z europejskich pucharów i los szkoleniowca, mimo ważnej umowy, jest niepewny. Tuchel musi walczyć coraz częściej z krytyką.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Raków już w Lotto Ekstraklasie. Będzie nowa jakość w lidze czy "druga Sandecja"?

PSG co prawda ma już zapewnione mistrzostwo Francji, ale uciekła nie tylko Liga Mistrzów, ale także Puchar Francji.

Podobno jednak nie tylko Bayern Monachium wykazuje zainteresowanie Tuchelem. Jeżeli PSG przedwcześnie rozwiąże z nim umowę, to może mieć większy wybór niż mogłoby się wydawać. W kolejce ustawia się też Chelsea. Co prawda Maurizio Sarri może jeszcze wygrać Ligę Europy, ale jeżeli to się nie uda, to jego stanowisko może być zagrożone.

Najważniejsze jest jednak to czy Bayern zdobędzie mistrzostwo oraz Puchar Niemiec. Jeżeli Niko Kovac sięgnie oba trofea, to są spore szanse, że zostanie na kolejny sezon, choć ogólnie jego umowa jest ważna do 2021 roku.

Źródło artykułu: