Imię i nazwisko: Kamil Glik
Data urodzenia: 3 lutego 1988 roku
Klub: Piast Gliwice
Pozycja na boisku: obrońca
W dzieciństwie chciałem być...
- Piłkarzem.
Gdybym nie był piłkarzem, byłbym...
- Nie wiem, nie myślałem o tym. Zawsze chciałem być piłkarzem.
Klub, w którym zawsze chciałem zagrać...
- Bayern Monachium.
Moim największym marzeniem jest...
- Zagrać właśnie w Bayernie Monachium.
Najbardziej denerwuje mnie...
- Trudno powiedzieć (śmiech). Nieporadność działaczy w Polskim Związku Piłki Nożnej.
Gdybym miał trzy życzenia do złotej rybki...
- Jeżeli chodzi o sprawy piłkarskie, to na pewno wygranie Ligi Mistrzów. Ponadto gra w reprezentacji Polski i posiadanie szczęśliwej rodziny.
Sędzia polski czy zagraniczny?
- Zagraniczny.
Trener wymagający czy bardziej wyluzowany?
- Wymagający.
Najbardziej szalona rzecz, jaką w życiu zrobiłem...
- Trudno powiedzieć (śmiech). Nie było jeszcze takiej.
Najdziwniejsze pytanie, jakie kiedykolwiek mi zadano...
- Nie przypominam sobie takich absurdalnych pytań.
Szalona impreza w mieście czy spokojny wieczór w domu?
- Spokojny wieczór w domu.
Adam Małysz czy Robert Kubica?
- Adam Małysz.
Kanał sportowy czy informacyjny?
- Sportowy.
Wygrać Ligę Europejską czy awansować do Ligi Mistrzów?
- Wygrać Ligę Europejską.
Zmienić czy nie zmienić obywatelstwo dla kariery sportowej?
- Nie zmienię obywatelstwa.
Kolczyk czy tatuaż?
- Tatuaż.
Krótka piłka czy długie podanie?
- Krótka piłka.
Paść w polu karnym czy grać dalej?
- Grać dalej.
Liga angielska, hiszpańska, a może włoska?
- Angielska.
W wolnym czasie...
- Odpoczywam.
Z dzieciństwa najbardziej brakuje mi...
- Dużej ilości wolnego czasu.
Mecz u siebie czy na wyjeździe?
- U siebie. Zdecydowanie.
Piłkarski idol...
- Sergio Ramos.
Najlepszy mecz, w którym zagrałem...
- Jeżeli chodzi o mecze klubowe, to wydaje mi się, że najlepsze spotkanie zagraliśmy w Gdyni. Wygraliśmy 1:0. Jeżeli chodzi o pojedynek w kadrze narodowej, to mecz w Anglii z reprezentacją U-21.
Hobby?
- Przede wszystkim piłka nożna.
Ulubiona potrawa?
- Pizza.