Liga Mistrzów 2019. Ajax - Tottenham. Mauricio Pochettino wrócił, by podziękować kibicom

Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Mauricio Pochettino
Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Mauricio Pochettino

Właśnie za takie gesty kibice kochają Mauricio Pochettino i nie wyobrażają sobie Tottenhamu bez niego. Argentyńczyk pół godziny po meczu wrócił na boisko, by z fanami świętować awans.

[tag=29282]

Mauricio Pochettino[/tag] przeżywa najpiękniejsze chwile w trenerskiej karierze. W środowy wieczór jego Tottenham Hotspur dokonał niemożliwego. Anglicy podnieśli się z wyniku 0:2 i po hat-tricku Lucasa Moury zapewnili sobie awans do finału Ligi Mistrzów.

Liga Mistrzów 2019. Ajax - Tottenham. Lucas Moura: To był dar od Boga >>

Niezależnie od wyniku meczu z Liverpoolem argentyński trener już na zawsze zapisał się w historii "Kogutów". Dla klubu z Londynu to będzie pierwszy finał LM. W pamięci kibiców na długo pozostanie szaleńcza radość Pochettino po ostatnim gwizdku sędziego, która potem zamieniła się w łzy szczęścia.

Szkoleniowiec jednak nie zapomniał o tych, którzy przylecieli do Holandii, by wspierać swoich piłkarzy. Pół godziny po zakończeniu spotkania wrócił na boisko, by podziękować za wsparcie. Zobaczcie, jak to zrobił.

Liga Mistrzów 2019. Mauricio Pochettino: jeśli wygram LM, mogę odejść z Tottenhamu >>

Możliwe, że niebawem fani Tottenhamu będą musieli pogodzić się z odejściem Pochettino. Już przed rewanżem z Ajaxem Amsterdam przyznał, że zastanawia się nad zakończeniem pięcioletniej przygody z londyńskim klubem.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Kapitalny gol Kownackiego! Fortuna z jednym punktem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
Łukasz Rusin
9.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zrobił co miał zrobić. Więcej już nie osiągnie z The Spurs a po ewentualnym wygraniu LM będzie w Londynie bohaterem na wieki. Odejść w glorii i chwale nawet jakby przegrał finał.