Drugi rok z rzędu częstochowianie bez skutku próbowali wywalczyć awans do I ligi. O ile przed rokiem pod Jasną Górą udało się zatrzymać trzon drużyny, o tyle tym razem nie obędzie się bez zmian personalnych. W barwach Rakowa jesienią nie ujrzymy już Maksymiliana Rogalskiego, który powrócił z wypożyczenia do Wisły Płock, bramkarza Krzysztofa Pyskatego, który wybrał ofertę Pogoni Szczecin, a także Jakuba Kisiela. Młody defensor wrócił do Widzewa Łódź.
Prawdopodobnie na tym jednak nie koniec. Na liście życzeń Jagielloni Białystok oraz Piasta Gliwice znalazł się, bowiem Artur Lenartowski, który w tym sezonie był wyróżniającą się postacią w szeregach czerwono-niebieskich. Pod znakiem zapytania stoi także przyszłość Tomasza Foszmańczyka oraz Bartosza Glińskiego, który w rundzie wiosennej trafiał do siatki rywali, jak na zawołanie.