Czarne chmury nadciągnęły nad działaczy gdańskiej Lechii. Jak dowiedział się "Przegląd Sportowy" klubowi Lotto Ekstraklasy wkrótce grozi wszczęcie egzekucji komorniczej. Sprawę u komornika założy Lechii kancelaria Jara Drapała & Partners, reprezentująca jedną ze szwajcarskich agencji menedżerskich.
Sąd Apelacyjny w Krakowie w poniedziałek (13 maja) uznał wykonalność na terenie Polski wyroku Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie z 2018 r. Przedmiotem sporu pomiędzy szwajcarską agencją i Lechią jest sprawa prowizji za transfer Lukasa Haraslina, który w 2015 r. przeszedł do gdańskiego klubu z Parmy.
"To oznacza, że lada moment Szwajcarzy udadzą się do komornika w celu odzyskania zasądzonych pieniędzy. Według naszych informacji chodzi o kwoty rzędu kilkuset tysięcy złotych" - dowiedział się "Przegląd Sportowy".
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Piast Gliwice zasłużył na mistrzostwo Polski. "W odróżnieniu od Legii i Lechii świetnie wykorzystali wiosnę"
ZOBACZ: Lotto Ekstraklasa: przyznano licencje na sezon 2019/20. Legia Warszawa z nadzorem finansowym! >>
- Od klienta otrzymaliśmy polecenie zajęcia wszystkiego, co będzie dostępne, by wreszcie odzyskać należne pieniądze - powiedział gazecie Wojciech Bazan, adwokat w kancelarii Jara Drapała & Partners.
Lechia Gdańsk ma odnieść się do sprawy w środę (15 maja). Klub może jeszcze złożyć zażalenie do innego Sądu Apelacyjnego, ale fakt ten nie zatrzyma przebiegu egzekucji komorniczej.
ZOBACZ: Kto najlepszym piłkarzem Ekstraklasy? Eksperci wybrali kandydatów >>