Kibice Bayernu Monachium wciąż nie mogą być pewni, czy Niko Kovac pozostanie trenerem mistrza Niemiec w kolejnym sezonie. Dyrektor sportowy klubu Hasan Salahimidzić wyznał wprawdzie, że Chorwat ma jego poparcie, ale nie był w stanie zapewnić, że zostanie na stanowisku.
Według niemieckich mediów faworytem do objęcia jego funkcji był Erik ten Hag. Holender zebrał ogromne pochwały za pracę w Ajaksie Amsterdam, który doprowadził w tym sezonie do półfinału Ligi Mistrzów i jest o krok od wywalczenia mistrzostwa kraju.
Na dodatek Ten Hag świetnie zna realia klubu, ponieważ pracował już w nim jako asystent Josepa Guardioli. Holender wydawał się więc idealnym kandydatem do roli pierwszego szkoleniowca.
ZOBACZ WIDEO Dni Niko Kovaca w Bayernie są policzone. "Nigdy bym go nie zatrudnił"
Media: Dni Niko Kovaca w Bayernie są policzone. Czytaj więcej--->>>
Na zatrudnienie 49-latka władze Bawarczyków będą jednak musieli poczekać - przekonuje "SportBild". Otóż według dziennikarzy Ten Hag podjął właśnie decyzję o pozostaniu w Ajaksie co najmniej na jeden sezon.
Bayern ma więc duży problem, ponieważ na rynku brakuje wysokiej klasy trenerów. W środę pojawiła się plotka, że wysokie notowania w Monachium ma Ralf Rangnick, obecnie pracujący w RB Lipsk (czytaj więcej TUTAJ). Po zakończeniu sezonu zespół przejmie jednak Julian Nagelsmann.
Z kolei szykowany do pracy w Bayernie Thomas Tuchel nadal będzie trenerem Paris Saint-Germain.