Przed ostatnią kolejką w grze o mistrzostwo Polski są Piast Gliwice i Legia Warszawa. W lepszej sytuacji są gliwiczanie, którzy o dwa punkty wyprzedzają Legię. Losy mistrzostwa rozstrzygną się w niedzielę. 19 maja Piast podejmie Lecha Poznań, a Legia zmierzy się z KGHM Zagłębiem Lubin.
Legia w Białymstoku zawiodła. Przez większość spotkania grała słabo i dopiero w ostatnich minutach rzuciła się do ataku. To nie wystarczyło do tego, by doprowadzić do remisu. Jagiellonia wygrała 1:0. "Jeśli ktoś potrafi grać przez ostatnie 10 minut dobrą, ofensywną i agresywną piłkę, to znaczy, że powinien umieć grać w ten sposób zawsze. Tymczasem mija tydzień i się powtarza" - napisał dziennikarz WP SportoweFakty, Marek Wawrzynowski.
patrzę na Legię i zawsze zastanawia mnie to dziwne zjawisko. Jeśli ktoś potrafi grać przez ostatnie 10 minut dobrą, ofensywną i agresywną piłkę, to znaczy, że powinien umieć grać w ten sposób zawsze. Tymczasem mija tydzien i się powtarza. 80 minut padaka i 10 zryw.
— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) 15 maja 2019
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool dokonał niemożliwego w Lidze Mistrzów. "To była lekcja nawet dla najwierniejszych kibiców"
Nad swoimi emocjami z trudem panował Łukasz Jurkowski, który kibicuje Legii Warszawa. "Kolejny mecz, że gramy tylko w drugiej połowie, z nożem na gardle" Dlaczego?! - pytał na Twitterze.
Kolejny mecz że gramy tylko w drugiej połowie z nożem na gardle. Dlaczego?! Ja się pytam DLACZEGO? Może coś wpadnie ale o dwie bramki będzie cholernie ciężko... #JAGLEG
— Łukasz Jurkowski (@Jurasmma) 15 maja 2019
W ostatnich meczach sezonu Legia zawodzi, a Aleksandar Vuković nie potrafi znaleźć sposobu na to, by odmienić grę zespołu. "Wszystko wskazuje na hat trick A. Vukovicia. Przegrał tytuł, Carlitosa i Medeirosa. Nieźle jak na początek." - napisał dziennikarz Piotr Koźmiński.
Wszystko wskazuje na hat trick A. Vukovicia. Przegrał tytuł, Carlitosa i Medeirosa. Nieźle jak na początek.
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) 15 maja 2019
Niepowodzenie Legii może wykorzystać Piast Gliwice. "Legia zdobywa 1 punkt w 3 meczach i matematycznie wciąż ma szanse na tytuł. O co w tej zabawie chodzi?Będziesz tu mądry? Piast jest blisko. Bardzo blisko" - przyznał Mateusz Borek.
Dodatkowe kolejki. Legia zdobywa 1 punkt w 3 meczach i matematycznie wciąż ma szanse na tytuł. O co w tej zabawie chodzi?Będziesz tu mądry? Piast jest blisko. Bardzo blisko.
— Mateusz Borek (@BorekMati) 15 maja 2019
Zbigniew Boniek docenił postawę Pogoni Szczecin, która nie odpuściła meczu z Piastem.
Brawo @PogonSzczecin . Piękna odpowiedz dla tych co myślą, ze grając o nic,można przejść obok meczu. Odebrali punkty Legii i nie odpuścili Piastowi.
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 15 maja 2019
Twitterowicze zwrócili także uwagę na małą liczbę bramek w 36. kolejce. Dwa pierwsze gole strzelone w środę były samobójami.
Samoliga
— Janusz Basałaj (@BasalajJanusz) 15 maja 2019
Andrzej Kostyra miał zastrzeżenia co do poziomu meczów. Sam przyznał, że wolałby oglądać tenis.
Finisz Ekstraklasy. Mecze decydujące o mistrzostwie. A w 4 meczach dwa gole. Oba... samobójcze. Najpierw w meczu Legii z Jagą (Wieteska). Teraz samobój dla Lecha w meczu z Lechią. Paranoja. Jak to oglądać? Przełączyłbym na tenis ale w Rzymie pada. Brr..
— Andrzej Kostyra (@akosekos) 15 maja 2019
"No i nic się nie zmienia" - napisał były prezes Legii, Bogusław Leśnodorski. I rzeczywiście, Legia nadal musi liczyć na wpadkę Piasta i własne zwycięstwo. Wtedy zdobędzie mistrzostwo.
No I nic sie nie zmienia
— B(L)1916 (@BL_1916) 15 maja 2019
Z kolei Artur Wichniarek zwrócił uwagę, że Piast jeszcze nie zdobył pierwszego w historii mistrzostwa. "Szacun, ale jeszcze nic nie wygrali" - napisał były reprezentant Polski.
2 pkt przewagi nad Legią przed ostatnią kolejkąSzacun, ale jeszcze nic nie wygrali
— ArturWichniarek18 (@wichniarek18) 15 maja 2019
Zobacz także:
Bayern Monachium nie rezygnuje z Antoine'a Griezmanna. Klub kontaktował się z siostrą piłkarza
PZPN nie chce płacić za obrażenia kibica