Takiego świętowania w Częstochowie nie było od lat. Rozpoczęło się tuż po ostatnim meczu sezonu, który Raków Częstochowa przegrał z Wigrami Suwałki 1:2. Był szampan, radość kibiców i piłkarzy. Następnie zawodnicy, trenerzy i prezesi otwartym, londyńskim autobusem udali się na znajdujący się w centrum miasta plac Biegańskiego.
Tłumy kibiców głośno śpiewały świętując upragniony awans do Lotto Ekstraklasy. Do nich przyłączył się trener Marek Papszun. Odpalono też race.
A tymczasem w Częstochowie...
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 18 maja 2019
feta, śpiewający Marek Papszun oraz radość piłkarzy @rksrakow i kibiców z mistrzostwa @_1liga_ i awansu do @_Ekstraklasa_!
GRATULACJE! pic.twitter.com/sz94QBLG4e
Raków na awans do elity czekał 21 lat. Dotychczas częstochowianie w najwyższej klasie rozgrywkowej spędzili cztery sezony. Grali w niej w latach 1994-1998. Wygrali 36 meczów, zremisowali 37 razy i 63-krotnie musieli uznać wyższość rywali.
Zobacz także:
Lotto Ekstraklasa: wielka gra o mistrzostwo i puchary! Wszystkie warianty na ostatnią kolejkę
Piast Gliwice - jak zbudować dobry klub za niewielkie pieniądze
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Legia Warszawa walczy o mistrzostwo Polski. "Jesteśmy w szalenie trudnej sytuacji"
To jest weekend Częstochowy :)