Lotto Ekstraklasa: Jagiellonia Białystok chce rewanżu na Lechii Gdańsk. "Jesteśmy lepsi"

Newspix / BARTLOMIEJ ZBOROWSKI/CYFRASPORT / Na zdjęciu: piłkarze Jagiellonii Białystok
Newspix / BARTLOMIEJ ZBOROWSKI/CYFRASPORT / Na zdjęciu: piłkarze Jagiellonii Białystok

3 mecze, 3 porażki. Lechia Gdańsk jest w tym sezonie koszmarem Jagiellonii Białystok. - Jesteśmy lepsi, musimy tylko w końcu pokazać to na boisku - podkreśla Arvydas Novikovas.

Jakby zapytać kibiców Jagiellonii z kim nie chcieliby grać w ostatniej kolejce to 99 na 100 odpowiedzi brzmiałoby: Lechia Gdańsk. Nie ma bowiem bardziej niewygodnego rywala dla wciąż aktualnych wicemistrzów Polski. Ich niemoc trwa od kilku lat, przez co statystyki są fatalne: na 10 ostatnich potyczek wygrać udało się zaledwie raz.

- Nie tracimy jednak wiary w pozytywne zakończenie sezonu i awans do eliminacji Ligi Europy - powiedział Marko Poletanović po ostatnim meczu z Legią Warszawa (1:0).

Białostoczanie nie sprostali Lechii ani w pierwszym meczu ligowym tego sezonu (0:1), ani na starcie rundy rewanżowej (2:3). Najbardziej bolesna była jednak porażka w niedawnym finale Pucharu Polski (0:1). - To jest coś niewytłumaczalnego, że przegrywaliśmy, chociaż ani razu nie byliśmy gorsi. Dlatego też szczególnie chcę ich teraz pokonać - podkreśla Arvydas Novikovas.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool dokonał niemożliwego w Lidze Mistrzów. "To była lekcja nawet dla najwierniejszych kibiców"

Warto zaznaczyć, że Jagę w Gdańsku czeka trudne zadanie, ponieważ będzie musiała sobie poradzić ze zdziesiątkowaną obroną. Nie zagrają zawieszeni za żółte kartki Zoran Arsenić i Guilherme Sitya, a niepewny jest też występ Nemanji Mitrovicia. Jest jednak też dobra wiadomość - po przymusowej pauzie wraca najlepszy strzelec, czyli Jesus Imaz.

Czytaj także: Drużynę Jagiellonii czeka drugi etap przebudowy

Przypominamy, że wszystkie spotkania ostatniej kolejki Lotto Ekstraklasy rozpoczną się w niedzielę, 19 maja o godz. 18.

Komentarze (0)