55-letni Steve Clarke podpisał umowę do końca eliminacji do mistrzostw świata 2022. - To dla mnie zaszczyt, że zostałem mianowany trenerem Szkocji. Podejmę te obowiązki z dumą i zaangażowaniem - powiedział.
PFA Manager of the Year 2018-19
— Scotland National Team (@ScotlandNT) 20 maja 2019
SFWA Manager of the Year 2018-19
SFWA Manager of the Year 2017-18
Your new Scotland National Team Head Coach is...#NothingMattersMore pic.twitter.com/M8VSTpjLhd
Steve Clarke przez ostatnie półtora roku pracował w Kilmarnock, z którym wywalczył trzecie miejsce, ustępując tylko tuzom ligi szkockiej: Celtikowi i Rangersom. Wcześniej był zwykle asystentem trenerów (m.in. w Chelsea czy Liverpoolu). Samodzielnie prowadził West Bromwich Albion oraz Reading, ale bez sukcesów.
Dopiero w Kilmarnock "wypalił" jego pomysł na grę i zaprowadziło go to do prowadzenia reprezentacji Szkocji. Zadania nie ma łatwego. Po dwóch kolejkach eliminacji do Euro 2020 Szkoci zajmują przedostatnie miejsce z dorobkiem trzech punktów (za zwycięstwo z San Marino). W grupie są m.in. Belgowie i Rosjanie, którzy są faworytami do awansu.
Następny mecz Szkocja zagra na własnym stadionie z Cyprem (8 czerwca).
Zobacz także: Serie A: zobacz klasyfikację strzelców po kolejnym golu Krzysztofa Piątka dla AC Milan
Zobacz także: Serie A. SSC Napoli - Inter Mediolan. Fenomenalny gol Piotra Zielińskiego! (wideo)
ZOBACZ WIDEO Piotr Parzyszek: Mieliśmy potencjał na pierwszą ósemkę. Nie marzyliśmy o mistrzostwie