Cristiano Ronaldo ma dostać wezwanie do sądu. Udało się ustalić adres zamieszkania gwiazdy futbolu
"Daily Mirror" ustalił, że Cristiano Ronaldo wreszcie ma otrzymać wezwanie do sądu ws. rzekomego gwałtu na Kathryn Mayordze w 2009 r. Prawnicy kobiety wyśledzili, gdzie słynny piłkarz mieszka we Włoszech.
Gazeta podkreśla jednak, że cała procedura potrwa jeszcze kilka tygodni. Dokumenty zostaną wysłane na włoski adres Ronaldo listem poleconym po przetłumaczeniu. W przeciwieństwie do USA, wezwania sądowe we Włoszech nie muszą być bowiem doręczane osobiście.
EXCLUSIVE: Cristiano Ronaldo to be served 'rape' summons as lawyers finally track down his Italian address https://t.co/08b48aA7y9 pic.twitter.com/0QzPswyTdF
— Daily Mirror (@DailyMirror) 23 maja 2019
Kilka tygodni temu "Der Spiegel" nagłośnił sprawę bezskutecznego usiłowania dostarczenia pozwu sportowcowi. "Ronaldo i jego prawnicy bawią się z wymiarem sprawiedliwości w kotka i myszkę. Dotychczas nie można było ustalić aktualnego adresu 34-latka, przez co nie można było wnieść sprawy do sądu" - pisał wówczas "Der Spiegel" - więcej TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO Michał Probierz zaskoczył. "Nie sprzedajemy nikogo i za rok chcemy walczyć o mistrzostwo!"ZOBACZ: Cristiano Ronaldo pochwalił się nową nagrodą od Serie A. "Nie ma limitów" >>
Przypomnijmy, że była nauczycielka twierdzi, że gwiazdor futbolu zgwałcił ją 10 lat temu w hotelu w Las Vegas. Wcześniej sprawa nie wyszła na jaw, ponieważ Amerykanka miała otrzymać kwotę 375 tys. dolarów zadośćuczynienia i dlatego nie zgłosiła przestępstwa.
Piłkarz Juventusu Turyn nie przyznaje się do winy. Portugalczyk potwierdza wprawdzie, że odbył stosunek z Mayorgą, ale również za zgodą kobiety.
Zobacz wideo: TOP 5 bramek Ronaldo dla JuventusuOglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)