"Real Madryt jest zaskoczony wypowiedziami trenera Tottenhamu Hotspur, Mauricio Pochettino, na temat rzekomej prośby skierowanej do naszego klubu, by zostać w rezydencji Realu Madryt przy okazji finału Ligi Mistrzów" - czytamy na początku oficjalnego komunikatu na stronie "Królewskich".
W rozmowie z hiszpańskim radiem Pochettino powiedział, że prezes Realu, Florentino Perez, odrzucił prośbę o przenocowanie Tottenhamu w ośrodku sportowym klubu. Zespół "Kogutów" będzie trenować w tym miejscu przed finałem Ligi Mistrzów, który odbędzie się na stadionie Atletico - Wanda Metropolitano w Madrycie.
Czytaj też: Liga Mistrzów 2019. Dobre wieści dla Tottenhamu. Harry Kane już trenuje
"To całkowita nieprawda, że pojawiła się taka prośba (...) Wszelkie prośby skierowane do Realu Madryt dotyczyły tylko i wyłącznie korzystania z treningowych boisk i szatni w miasteczku. Nasz klub zgodził się na wszystkie z nich" - podkreśla zeszłoroczny zdobywca Ligi Mistrzów.
Jednocześnie klub wyjawił, że Liverpool FC będzie korzystał z ośrodka rano w sobotę, 1 czerwca, z kolei Tottenham w czwartek 30 maja i piątek 31 maja. "Real Madryt chce podkreślić, że zakwaterowanie dla finalistów Ligi Mistrzów jest przyznawane przez UEFA ze względu na organizację i kwestie bezpieczeństwa. W żadnym czasie nasz klub nie otrzymał prośby, aby zespoły skorzystały z zakwaterowania w miasteczku" - kończy komunikat Real.
Czytaj też: Finał Ligi Mistrzów. Kamil Stoch zrezygnował z zakupu biletów. Wszystko przez ich cenę
Finał Ligi Mistrzów pomiędzy Liverpoolem i Tottenhamem odbędzie się w sobotę, 1 czerwca, o godz. 21:00.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa": Izabela Kruk broni Szymańskiego. "Media źle go zrozumiały. Ta wypowiedź wynikała z szacunku"