Sytuacja zmienia się dynamicznie. Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że faworytem do transferu 19-letniego obrońcy jest FC Barcelona, która kilka miesięcy wcześniej zakontraktowała Frenkie'go De Jonga, bardzo dobrego przyjaciela Matthijsa de Ligta. Obaj robili wszystko, aby w przyszłości ponownie zagrać w jednym w klubie.
FC Barcelona wynegocjowała warunki ze stoperem już w kwietniu, jednak od tego momentu jego wartość jeszcze wzrosła (Ajax zagrał w półfinale Ligi Mistrzów). Katalończycy nie chcieli brać udziału w licytacji, dlatego nie zamierzali podwyższyć oferty dla Holendra. Sytuację wykorzystał Manchester United, który zaproponował piłkarzowi aż 350 tysięcy funtów tygodniowo.
"FC Barcelona przegrała w sobotę finał Pucharu Króla oraz prawdopodobnie transfer Matthijsa de Ligta z Ajaxu" - podkreśla dziennik "Marca". "De Ligt jest teraz bardzo blisko Manchesteru United, który złożył świetną ofertę" - dodaje na Twitterze dziennikarz Gerard Romero.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Legia straciła swój największy atut. "Nie udało się zamieść problemów pod dywan"
Zobacz także: Prezydent Barcelony broni Ernesto Valverde
Jeśli transfer dojdzie do skutku, de Ligt stanie się drugim najlepiej opłacanym piłkarzem Czerwonych Diabłów. Większe pieniądze inkasuje jedynie Alexis Sanchez, który z bonusami może liczyć na 500 tysięcy funtów tygodniowo. Chilijczyk już latem może jednak odejść Manchesteru.
Matthijs de Ligt kilka dni temu razem z kolegami z Ajaxu świętował tytuł mistrza Holandii. W tym sezonie 55 meczów i zdobył 7 bramek.