Puchar Niemiec: RB Lipsk - Bayern Monachium. Rekordy nie istnieją dla Roberta Lewandowskiego
Kiedy wydaje się, że niczym już nie zadziwi, on znowu to robi. Robert Lewandowski zdobył dwie piękne bramki w finale Pucharu Niemiec, został królem strzelców i pobił kolejne rekordy
Bayern długo zawodził w tym sezonie. Uratowała go dobra wiosna i efektowny finisz sezonu. W ostatniej kolejce Bawarczycy zapewnili sobie mistrzostwo Niemiec, a w sobotę pewnie pokonali RB Lipsk, z którym jeszcze dwa tygodnie temu mieli męczarnie w lidze.
Mr. Pokal
Bez Lewandowskiego Bayernowi z jeszcze większym trudem rywalizowałoby się w Pucharze Niemiec. 30-latek w trzech meczach zdobył zwycięską bramkę. W najbardziej spektakularny sposób zrobił to w spotkaniu przeciwko 1. FC Heidenheim w 1/4 finału. Polak wszedł dopiero w drugiej połowie, ustrzelił dublet i raz asystował. W 45. minut został wybawcą Bawarczyków i odebrał nagrodę zawodnika meczu. A kiedy nie mógł strzelać, podawał. Bayern w ogóle zagrał w ćwierćfinale dzięki dwóm asystom "Lewego" przy trafieniach Serge'a Gnabry'ego i Kingsleya Comana przeciwko Hercie Berlin.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Sukcesy Roberta Lewandowskiego przechodzą bez echa. Czas na nowe wyzwania?A kiedy Kovac sadzał najlepszego strzelca na ławce, miał męczarnie takie, jak w drugiej rundzie z IV-ligowym SV Roedinghausen. Lewandowski był bohaterem każdej rywalizacji Bayernu w tej edycji Pucharu Niemiec. Z siedmioma golami po raz trzeci z rzędu został królem strzelców rozgrywek. Takiej passy nie miał jeszcze nikt w historii.
Statystyki Lewandowskiego w obecnym sezonie Pucharu Niemiec wg portalu SofaScore:
Sprawdź również: Media zachwycone golami Lewandowskiego. Co za oceny dla Polaka!
W końcówce "Lewy" przejął piłkę wybitą przez Joshuę Kimmicha, przepchnął się przed polem karnym z Dayotem Upamecano i podciął piłkę nad bramkarzem. Finały Pucharu Niemiec to jego specjalność. W pięciu zdobył sześć bramek.
Niemcy po dobrych występach w meczach Bayernu z Borussią wymyślili reprezentantowi Polski przydomek "Mr. Klassiker". Zaraz będą mogli dopisać kolejny - "Mr. Pokal". Bo nie dość, że Lewandowski radzi sobie w finałach, został jeszcze najlepszym zagranicznym strzelcem w historii rozgrywek. Ma już 33 gole na koncie i prześcignął Claudio Pizarro, który ma jedno trafienie mniej.
Utarł nosa
Bawarczycy w niezłym stylu żegnają się z sezonem. Sukcesy w Bundeslidze i Pucharze Niemiec każą chociaż na chwilę zapomnieć kibicom o szybkim odpadnięciu z Ligi Mistrzów. To miał być ich sezon, tymczasem skończyło się na porażce z Liverpoolem w 1/8 finału (dwumecz 1:3). Na Bayern posypały się gromy, mocno oberwało się również Lewandowskiemu.
W Monachium liczyli, że Polak przepchnie zespół tak, jak zrobił to Cristiano Ronaldo z Juventusem w rywalizacji z Atletico Madryt. Nic z tego, w rewanżu Kovac skupił się wyłącznie na obronie, a "Lewy" był odcięty od gry.
Wcześniej Polak musiał pogodzić się z kontrowersyjnym wyborem "Kickera". Niemieccy dziennikarze uznali, że w 2018 roku w Bundeslidze było jeszcze trzech napastników lepszych od niego. To Sebastien Haller, Luka Jović (obaj Eintracht Frankfurt) i Paco Alcacer (Borussia Dortmund). Jednak najskuteczniejszym strzelcem ligi i pucharu został Lewandowski. A żaden ze wspomnianej trójki nawet nie zbliżył się do liczby 40 trafień, jaką trzeci kapitan Bayernu zebrał w tym sezonie.
Nie wspominając o krytyce Dietmara Hamanna, który w lutym mówił, że "Lewy" jest "problemem Bayernu". Z nim walczyli trener i działacze klubu. Najskuteczniej zrobił to sam Lewandowski. Udowodnił, że dalej jest najlepszym zawodnikiem w Niemczech, od którego bramek zależą losy Bayernu Monachium.
Statystyki Lewandowskiego ze wszystkich rozgrywek obecnego sezonu wg SofaScore:
Czytaj też: Robert Lewandowski: Wygraliśmy pewnie
Oglądaj rozgrywki Pucharu Niemiec DFB-Pokal na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)