Finał Ligi Europy: Chelsea - Arsenal. Rozczarowująca frekwencja w Baku. Kibice Arsenalu bez koszulek Mchitarjana

PAP/EPA / MAXIM SHIPENKOV / Mecz finałowy Ligi Europy Chelsea FC - Arsenal FC w Baku
PAP/EPA / MAXIM SHIPENKOV / Mecz finałowy Ligi Europy Chelsea FC - Arsenal FC w Baku

Widownia na stadionie w Baku podczas finału Ligi Europy nie dopisała. W oczy rzucały się tysiące pustych krzesełek. A kibice Arsenalu nie wsparli na stadionie swojego zawodnika, Mchitarjana.

Anglików przerosły kilometry. Już przed meczem Chelsea i Arsenal zwróciły tysiące biletów, bo kibice niechętnie porywali się na daleki wyjazd do Baku, stolicy Azerbejdżanu. Decyzja UEFA o zorganizowaniu finału Ligi Europy w tak odległym miejscu nie została ciepło przyjęta przez sympatyków. Ci domagają się, żeby europejska federacja w przyszłości nie podejmowała takich wyborów.

Zamiast przedfinałowej gorączki, była atmosfera sparingu. Puste miejsca na Stadionie Olimpijskim w Baku rzucały się w oczy. Kibice obu drużyn rzadko zrywali się do żywego dopingu. A wydawało się, że będzie na tym zależeć w szczególności tym o stronie Arsenalu, bo spotkanie poprzedził skandal z udziałem Henricha Mchitarjana.

Azerbejdżan i Armenia nie utrzymują stosunków dyplomatycznych. Azerowie oficjalnie nie wpuszczają do siebie Ormian ani obywateli innych państw ormiańskiego pochodzenia. Nie dają wizy również osobom, które jeździły do Górskiego Karabachu bez zgody władz Azerbejdżanu. A pomocnik Arsenalu bywał wiele razy na niedozwolonym terenie. Dlatego z obaw o własne bezpieczeństwo zrezygnował z wyjazdu do stolicy Azerbejdżanu.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool - Tottenham. Kto wygra Ligę Mistrzów? Głosy ekspertek podzielone

Kibice Kanonierów nie okazali wsparcia swojemu pomocnikowi na trybunach. Swoje zrobiła też policja, która przed spotkaniem zatrzymała dwóch Anglików w koszulkach z nazwiskiem Ormianina. Funkcjonariusze zatrzymali ich do kontroli, ale po konsultacjach z przełożonymi, puścili ich wolno (więcej o tej sytuacji przeczytasz TUTAJ).

Ligę Europy wygrała Chelsea. The Blues w Baku wygrali z Arsenalem 4:1.

Czytaj również:
-> Hazard zapisał się w historii rozgrywek
-> Twitter z uznaniem o zwycięzcach. Wielkie pożegnanie Hazarda

Komentarze (5)
avatar
Ronald Aleksandrowicz
31.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
hanba uefy ... dawanie finalu tak gownianemu panstwu za lapowke to jest skandal i tyle... hasla antyrasistowskie uefy to zwykly blef bo za pieniadze wlasnie usankcjonwali nazistowskie zagrywki Czytaj całość
Artur Podolski
30.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
organizowanie finałów europejskich pucharów w azji to jakieś nieporozumienie. 
avatar
Fajka13
30.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Bo, byli to kibice Arsenalu z Azji i wiedzieli czym noszenie koszulki grozi !!! Dwóch zagubionych Angoli pewnie szybko zrozumiało swój błąd !!! A ciebie "parówko" szybko by spacyfikowali, jeśli Czytaj całość
avatar
Jan Kos
30.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A poziom meczu?Mimo 5 goli szału nie było 
avatar
MoronHunter
30.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
W jakim celu zamieszczacie w artykule tweet z wątpliwymi mądrościami jakiegoś ćwierćinteligenta?