[tag=697]
Inter Mediolan[/tag] oficjalnie potwierdził, że nowym trenerem został Antonio Conte. Pewne było, że to nie spodoba się kibicom Juventusu Turyn. 49-latek przez trzynaście lat grał w "Starej Damie", a potem był jej trenerem. Sukcesami zapracował na miano legendy, za co uhonorowano go w alei gwiazd na stadionie.
Kochając Antonio, nienawidząc Conte. Oto nowy trener Interu Mediolan >>
Teraz część sympatyków Juve domaga się usunięcia gwiazdy z nazwiskiem Conte. W internecie pojawiła się petycja w tej sprawie. Z każdą godziną podpisuje ją coraz więcej kibiców, a obecnie licznik przekroczył siedem tysięcy (stan na godzinę 10).
Autor petycji rozumie, że trenerzy są profesjonalistami i mogą pracować w każdym klubie. Dlatego nie miałby problemu, gdyby Conte pracował na przykład w Romie, czy innym włoskim klubie, z którym fani Juventusu nie żyją w najlepszych relacjach. Inter to jednak odrębny przypadek.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Jakie będą kolejne ruchy kadrowe w Legii? "Nie pozbędziemy się nagle połowy szatni"
"Conte poszedł do klubu, w którym pracuje Javier Zanetti, a jego sponsorem jest Marco Tronchetti Provera, czyli ludzie, którzy nigdy nie kryli swojej antypatii do Juventusu. To oni okradli Juventus z mistrzowskich tytułów (nawiązanie do afery "calciopoli", po której turyńczykom odebrano dwa tytuły) i próbowali, na szczęście nieudolnie, obrzucić błotem naszą historię. Ten sam Juventus, w którym grał Conte i był tutaj bohaterem. To nie jest profesjonalny wybór. Profesjonalnym wyborem byłoby przejście do Napoli, Milanu, czy Romy" - czytamy w petycji.
Ciekawe porównanie pojawia się na końcu tekstu. Pada tam nazwisko Zbigniewa Bońka, który w Turynie także jest znienawidzony m.in. za transfer do Romy i liczne niepochlebne wypowiedzi na temat "Starej Damy".
Od idola do wroga. Zbigniew Boniek persona non grata dla kibiców Juventusu >>
"Przejście do Interu to zdeptanie swojej godności. Conte już nie reprezentuje naszych wartości. Z tego samego powodu Boniek nie znalazł się w alei gwiazd, ale w tym momencie to on bardziej na to zasłużył" - pisze autor.
Władze Juventusu na razie nie komentują sprawy. Możliwe, że odniosą się do niej po otrzymaniu petycji z podpisami. Autor liczył na poparcie 7,5 tys. fanów, ale już widać, że będzie ich znacznie więcej.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)