Reprezentant Polski pod koniec stycznia został na pięć miesięcy wypożyczony z Sampdorii Genua do Fortuny Duesseldorf. Czas pokazał, że był to bardzo dobry ruch. Dawid Kownacki w niemieckim klubie wyraźnie odżył, w 10 meczach Bundesligi strzelił cztery bramki. Nic dziwnego, że szefostwo F95 chciałoby kontynuować współpracę z polskim napastnikiem.
Fortuna zagwarantowała sobie opcję pierwokupu, która wynosi 12 milionów euro. Z tym, że szefostwo ekipy z Duesseldorfu szuka innego, tańszego rozwiązania, by przedłużyć umowę z polskim Kownackim. Walczy o to, by go zatrzymać, ale póki co przyszłość Polaka jest niejasna.
Sytuację Fortuny dodatkowo komplikuje fakt, że z usług Kownackiego, jak donosi sampnews24.com, chciałaby korzystać Sampdoria. Chce tego szefostwo klubu. Pytanie, jak rolę Polaka będzie widział nowy szkoleniowiec Blucerchiatich. Dotychczasowy - Marco Giampaolo - wkrótce ma bowiem zostać ogłoszony nowym trenerem AC Milan (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy Szczęsny mógł poczekać z operacją kolana? "Ryzyko zagrania w meczach eliminacyjnych było za duże"
"Odejście Marco Giampaolo może zachęcić Dawida Kownackiego do pozostania w Sampdorii Genoa, by w końcu regularnie grać. Zmiana trenera może wpłynąć na wybór Polaka. Pojawienie się nowego szkoleniowca pozwoli mu odzyskać pewność siebie" - uważa serwis sampnews24.com.
Czytaj także: Dawid Kownacki: Czułem się panem życia
Pewne jest, że tego lata w ataku Sampdorii dojdzie do zmian. Klub z Genui nie wykupi Gregoire Defrela, pod znakiem zapytania stoi przyszłość Marco Sau i Gianluki Caprariego. Kontrakt ma natomiast przedłużyć Fabio Quagliarella.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)