- Mamy przed sobą jednego z najlepszych napastników w Europie, który spełnił swoje marzenie. Dziękuję, że wybrałeś ten klub - tak Lukę Jovicia przedstawił prezydent Realu Madryt, Florentino Perez. Serb zaprezentował białą koszulkę "Królewskich" ze swoim nazwiskiem, ale bez numeru. Aktualnie kadra Hiszpanów jest przepełniona i piłkarz dostanie numer dopiero po odejściu jednego z zawodników.
21-latek rano przeszedł badania medyczne w ośrodku Realu. Później pojawił się na murawie Santiago Bernabeu i przywitał się z kibicami.
Zobacz wideo: Luka Jović przeszedł testy medyczne w Realu
- Jestem najszczęśliwszym facetem na ziemi, podpisując kontrakt z tak wielkim klubem. Dam z siebie wszytko, aby pomóc Realowi w wywalczeniu trofeów - przyznał Jović.
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Jerzy Brzęczek odgryzł się dziennikarzom. "Zawsze mówi to, co ma na sercu"
Były już piłkarz Eintrachtu Frankfurt podpisał z "Królewskimi" 6-letni kontrakt. Według medialnych doniesień, Real zapłacił za niego 60 mln euro. W Niemczech Jović występował przez ostatnie 2 sezony. Początkowo był jedynie wypożyczony z Benfiki Lizbona, skąd Eintracht mógł go wykupić za zaledwie 12 mln.
Prezentacja Jovicia na murawie Santiago Bernabeu:
¡El primer momento de Luka Jović en el Bernabéu como jugador del @RealMadrid!#WelcomeJovic | #RMTV pic.twitter.com/84eL27QQr3
— Real Madrid C.F. (@realmadrid) June 12, 2019
Luka Jović w tym sezonie Bundesligi strzelił 17 goli w 32 meczach. Jego bilans z tego sezonu uzupełnia aż 10 bramek w Lidze Europy (w 14 spotkaniach). Sezon wcześniej zdobył osiem goli w 22 ligowych meczach.
Czytaj też: Szalone okienko Realu Madryt. Mogą wydać ponad 400 mln euro na nowych piłkarzy
Już w czwartek w Madrycie zostanie zaprezentowany kolejny nowy nabytek - Eden Hazard (o godz. 19:00). Już wcześniej "Królewscy" zapewnili sobie transfery Edera Militao (za 50 mln) i Rodrygo Goesa (40 mln). To jednak nie koniec ofensywy Realu. Ostatnio pojawiły się informacje o możliwych przenosinach Kyliana Mbappe do stolicy Hiszpanii (więcej TUTAJ).