Mieszane uczucia po ostatnim dniu może mieć Riccardo Orsolini. Kilka minut po 19:00 Bologna FC oficjalnie potwierdziła definitywne wykupienie prawoskrzydłowego z Juventusu Turyn. Nieco później 22-latek mógł zostać jednym z bohaterów meczu reprezentacji U-21, ale po minimalnym spalonym i analizie VAR sędzia nie uznał strzelonej przez niego bramki. Ostatecznie Włosi sensacyjnie przegrali 0:1 i wciąż nie są pewni awansu do półfinału.
Transfer Orsoliniego w czwartkowy poranek potwierdził Juventus, który dodatkowo podał do publicznej wiadomości kwotę, za jaką sprzedał piłkarza. "Bologna skorzystała z prawa do ostatecznego nabycia praw do rejestracji zawodnika Riccardo Orsoliniego za 15 mln euro płatnych w trzech latach finansowych. Efekt ekonomiczny jest dodatni i wynosi ok. 10,5 mln" - czytamy na stronie Juventusu.
Zobacz też: Mistrzostwa Europy U-21. Włochy - Polska. Zabawne zdjęcie na profilu Kamila Grabary
"Stara Dama" sprowadziła Orsoliniego w styczniu 2017 r. za ok. 6 mln z Ascoli. Skrzydłowy przez 2,5 roku nie zadebiutował jednak w Juventusie. Był wypożyczony kolejno do Ascoli, Atalanty i Bolognii, gdzie wystrzelił z formą w ostatnim sezonie. W 37. spotkaniach zdobył 10 goli i miał 6 asyst.
Orsolini na Euro debiutuje w reprezentacji U-21. W pierwszym meczu z Hiszpanią zmienił Nicolo Zaniolo już w 42. minucie, z kolei przeciwko Polakom wybiegł w podstawowym składzie. Po przerwie na boisko już jednak nie wyszedł - zastąpił go Moise Kean.
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Brakuje mi sportu, ale dziś liczy się tylko rodzina