"Boguś, Ty dowiedziałeś się o Krystianie Bieliku jak on już w Arsenalu był" - napisał na Twitterze prezes Lecha Poznań Karol Klimczak do byłego współwłaściciela Legii Warszawa, Bogusława Leśnodorskiego. Jak widać - sukces zawsze ma wielu ojców.
Krystian Bielik strzelił jedyną bramkę w meczu pomiędzy Włochami i Polską na trwającym Euro U-21. O trafieniu na Twitterze poinformował m.in. profil Akademii Lecha Poznań. "Bramkę dającą prowadzenie reprezentacji do lat 21 w drugim meczu Młodzieżowych Mistrzostw Europy zdobywa wychowanek , Krystian Bielik!" - czytamy.
Na te słowa błyskawicznie zareagował Leśnodorski. "Raczej nasz wychowanek w Poznaniu był tylko przejazdem" - zripostował prezes Legii w latach 2012-2017. Profil Akademii Lecha odpowiedział linkiem do strony, w którym dokładnie określono status wychowanka. "To piłkarze, którzy przebywali w klubie lub związku narodowym co najmniej trzy lata pomiędzy skończonym 15. rokiem życia (lub na początku sezonu, w którym skończy 15 lat), a 21. rokiem życia (lub na końcu sezonu, w którym skończy 21 lat)" - wynika z regulaminu UEFA.
Raczej nasz wychowanek w Poznaniu byl tylko przejazdem
— B(L)1916 (@BL_1916) June 19, 2019
Karol Ja z Tata Krystiana ustalalem gry plan Nim Wy zdaliscie sobie sprawe ze w Kole dobrze szkola...a potem z Arsenem ustalilem co dalejno I skasowalem za To 10 mln pln za Czesc Kupilem Ci w podziekowaniu szampana
— B(L)1916 (@BL_1916) June 19, 2019
To nie był jednak koniec "wojenki", w którą włączył się prezes Lecha, mający od niedawna konto na Twitterze. "Boguś, Ty dowiedziałeś się o Krystianie Bieliku jak on już w Arsenalu był" - napisał Klimczak do Leśnodorskiego. Na odpowiedź długo nie trzeba było czekać: "Karol Ja z Tata Krystiana ustalałem gry plan nim Wy zdążyliście sobie sprawę że w Kole dobrze szkolą...a potem z Arsenem ustaliłem co dalej no I skasowałem za To 10 mln pln za część kupiłem Ci w podziękowaniu szampana".
Bielik pierwsze piłkarskie kroki stawiał w ekipie Górnika Konin. W 2012 r., w wieku 14 lat, trafił do juniorów Lecha Poznań, z którymi grał przez 3 sezony. W pierwszej ekipie jednak nigdy nie zadebiutował. Legia wykupiła stopera w lipcu 2014 r. za 13 tys. euro, a pół roku później Arsenal FC zapłacił za Polaka aż 2,25 mln. W Legii Bielik zagrał w sześciu spotkaniach - pięć razy w Ekstraklasie i raz w Lidze Europy.
Czytaj też: Mistrzostwa Europy U-21. Włochy - Polska. Najwyższe noty dla Bielika i Grabary
Po niespodziewanych zwycięstwach z Belgią i Włochami Polacy są liderem grupy śmierci na mistrzostwach Europy U-21. Podopieczni Czesława Michniewicza po dwóch kolejkach mają komplet punktów, ale mimo to, wciąż nie mogą być pewni wyjścia do fazy pucharowej. Więcej o sytuacji Polaków przeczytasz TUTAJ.