Już we wtorek Valencia zaprezentowała na swoim koncie na Twitterze wideo, sugerujące podpisanie umowy z nowym piłkarzem i wedle wszelkiego prawdopodobieństwa miał nim być Jasper Cillessen.
Kilkadziesiąt godzin później transfer stał się faktem. FC Barcelona ogłosiła, że piłkarz przechodzi do Valencii, a klub z Mestalla zapłaci za niego 35 milionów euro.
To nie koniec. W transakcję został wciągnięty dotychczasowy bramkarz Valencii, Neto. Brazylijczyk trafił na Camp Nou za 26 mln euro (plus dziewięć milionów zmiennych).
29-latek podpisał z Barceloną czteroletni kontrakt.
Neymar jest zdesperowany. Chce wrócić do Barcelony. Czytaj więcej--->>>
Zgoda na odejście Cillessena to dość zaskakujący ruch Barcelony, ponieważ od momentu trafienia na Camp Nou (2016) Cillessen spisywał się przyzwoicie między słupkami. Bardzo prawdopodobne, że Holender sam nalegał na transfer, ponieważ chciał regularnie grać.
W Barcelonie był przede wszystkim zmiennikiem Marca-Andre ter Stegena, mógł jedynie liczyć na regularne występy w Pucharze Króla.
W ciągu trzech lat Cillessen rozegrał w barwach Blaugrany 32 spotkania.
Gianluigi Buffon mógł trafić do Barcelony. Czytaj więcej--->>>
ZOBACZ WIDEO Dorota Banaszczyk o Annie Lewandowskiej: Nigdy nie chciałam w nią uderzać. Uprawiamy inne dyscypliny