PKO Ekstraklasa. Arvydas Novikovas: W Jagiellonii nie było grupy bankietowej
Arvydas Novikovas jest jednym z nowych piłkarzy Legii Warszawa. Litwin poprzednio grał w Jagiellonii Białystok. Po zmianie barw klubowych pojawiły się doniesienia, że piłkarz dużo imprezuje. Ten odparł zarzuty.
- Czy gdyby ci, którzy teraz mnie obrażają, otrzymali propozycję lepszej pracy, to by odmówili? I nie chodzi o pieniądze. Legia to topowy klub, znany w całej Europie. To dla mnie szansa - powiedział Novikovas w rozmowie z "Super Expressem". Litwin dodał, że spory wpływ na zmianę barw klubowych miał trener Legii Aleksandar Vuković, który rozmawiał z nim po ostatnim meczu warszawskiego klubu z Jagiellonią.
Po odejściu Novikovasa z białostockiego zespołu pojawiły się plotki, że piłkarz sporo czasu spędzał na imprezach. Litwin odparł zarzuty, tłumacząc, że jego żona jest w ciąży, a do tego ma dziecko i nie ma czasu na wygłupy. - Skupiam się na piłce i rodzinie - uspokoił fanów Legii.
- Jakiś hejter w Białymstoku wymyślił sobie, że w "Jadze" piłkarze balowali. To bzdura. Nigdy nigdzie nie wychodziłem przed meczem. A po wygranym spotkaniu, jeśli gdzieś się wybieraliśmy, to całą drużyną. Wypiliśmy po piwie i do domu. Nie ma nic z prawdy w plotkach, że bawiliśmy się do 6 rano - dodał Novikovas.
W Jagiellonii Litwin rozegrał 94 spotkania, w których 22-krotnie pokonał bramkarzy rywali, a do tego zaliczył 18 asyst. Z Legią podpisał trzyletni kontrakt.
Zobacz także:
Copa America: Brazylia pokonała Argentynę w klasyku. Na boisku iskrzyło
Wielkie umiejętności i szczeniackie zachowania. Dani Ceballos blisko AC Milan