Szkółka trenerów. Real Madryt przygotowuje Raula Gonzaleza Blanco

Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Raul Gonzalez
Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Raul Gonzalez

Real Madryt od podstaw przygotował sobie trenera Zinedine'a Zidane'a, który poprowadził ich do trzykrotnego triumfu w Lidze Mistrzów. Już teraz hiszpański gigant szykuje jego następcę.

W tym artykule dowiesz się o:

Aguanis - tak kibice nazwali słynne trafienie Raula Gonzaleza Blanco, które w 1998 roku dało Realowi Madryt Klubowe Mistrzostwo Świata. Hiszpan przejął zagranie Clarence'a Seedorfa z głębi pola, ośmieszył w polu karnym dwóch obrońców Vasco da Gama i w 83. minucie trafił na 2:1. Królewscy zdobyli pierwszy interkontynentalny puchar od 38 lat.

Kibice Los Blancos oszaleli. Podobnie madryckie media, które przez lata wspominały gola Raula i wypytywały o niego wszystkich: kolegów, trenerów, a nawet rodziców. - Takie rzeczy robił już, kiedy był dzieckiem i grał w San Cristobal. Kiedy trzeba było zrobić różnicę, koledzy krzyczeli, żeby znowu popisał się zwodem - opowiadał "Marce" ojciec napastnika.

- Zacząłem grać w piłkę, zanim się urodziłem - żartował Raul w wywiadzie z gazetą "AS". - Mam wiele piłkarskich wspomnień z dzieciństwa. Nie było szkółek, bawiliśmy się w parkach, na ulicach, w szkole na przerwach, a potem na placu zabaw rozrabiałem z przyjaciółmi. Mama wołała mnie na jedzenie, ale nigdy nie chciałem wracać do domu - opowiadał Hiszpan.

ZOBACZ WIDEO Mike Tyson wybuchł po pytaniu o Powstanie Warszawskie. "Czy wiem coś o powstaniu? Jestem niewolnikiem"

Dzięki niezwykłym umiejętnościom i szacunkowi do rywali został legendą Realu. Dla Los Blancos rozegrał 741 meczów i strzelił 323 gole. I jemu zdarzyło się zapomnieć, kiedy w meczu z Leeds w 2001 roku zdobył bramkę ręką. Jednak w pochlebnych zdaniach wypowiadają się o nim nawet wielkie postaci dla historii Barcelony. - Raul to najlepszy hiszpański piłkarz wszech czasów - przyznał Pep Guardiola.

-> Marcelo poprosił o zgodę na opuszczenie Realu Madryt. Chcą go wielkie kluby

Królewscy wciąż chcą mieć wybitną postać przy sobie. Właśnie przygotowują go do roli trenera pierwszego zespołu.

Według Ronaldo Hiszpan ma idealny charakter, by zostać szkoleniowcem. - Nigdy nie wydawało mi się, że Zidane zrobi karierę na ławce. Zawsze był cichy i zamknięty w sobie. To była niespodzianka, kiedy zadebiutował i wygrał trzy Ligi Mistrzów z rzędu. Prędzej spodziewałbym się, że takiego sukcesu dokona Raul. Z takim charakterem również dokona wielkich rzeczy - opowiadał Brazylijczyk.

"Plan Raul"

Trzy wygrane Ligi Mistrzów, po jednym mistrzostwie i pucharze Hiszpanii, dwa Superpuchary Europy i dwa Klubowe Mistrzostwa Świata - taki jest dorobek Zinedine'a Zidane'a z jego pierwszej kadencji w Realu. Klub przez lata przygotowywał Francuza do tej roli. Najpierw był asystentem Carlo Ancelottiego, potem objął drużynę rezerw, aż zastąpił zwolnionego Rafaela Beniteza. Teraz Zidane prowadzi Real po raz drugi, żeby przywrócić Królewskich na szczyt.

O tym, jak krótka jest droga z Castilli do pierwszego zespołu, przekonał się również w minionym sezonie Santiago Solari. Argentyńczyk awansował po tym, jak przedwcześnie z posadą rozstał się Julen Lopetegui.

Na przyszłego szkoleniowca Realu Florentino Perez szykuje teraz Raula. Prezes chce, żeby Hiszpan poszedł drogą Zidane'a. Na pomysł działacza hiszpańska prasa znalazła już określenie - "Plan Raul". Były zawodnik po latach nie ma urazy do Pereza za pożegnanie w 2010 roku. - Moje rozstanie z klubem mogłoby być lepsze. Zabrakło na to czasu - tłumaczył 42-latek magazynowi "Panenka". Skończyło się tylko na specjalnej konferencji prasowej, po której napastnik na dwa lata dołączył do Schalke.

Po zakończeniu piłkarskiej kariery Hiszpan wrócił, żeby trenować młodzież. W przyszłym sezonie zadebiutuje w roli trenera drugiego zespołu. Wcześniej prowadził ekipę z rocznika 2004.

Jego poprzednik, Alvaro Benito, opuścił Madryt w nieprzyjemnej atmosferze. Trener został zwolniony za krytykę Casemiro i Toniego Kroosa w radiu "Cadena SER". Nazwał ich "problemami, które nie powinny pojawić się na boisku nawet na minutę".

Najważniejszym zadaniem nowego trenera będzie przywrócenie rezerw do Segunda Division. Pomóc ma w tym dopiero co zwerbowana gwiazda z Japonii, Takefusa Kubo. Napastnik już trzy lata temu oczarował świat i został nazwany "nowym Messim". 18-latek również jest lewonożny oraz imponuje dryblingiem i dobrym przyspieszeniem. - W ciągu kilku lat może zostać najlepszym na świecie - nie ma wątpliwości trener Milagros Martinez, który pracował z Kubo w Japonii.

- Real na młodym napastniku może zyskać pod względem sportowym i marketingowym. W ojczyźnie go kochają. Los Blancos będą mogli ukraść Barcelonie kibiców z Japonii - nie ma wątpliwości Martinez.

Czytaj też: Espanyol Barcelona jak Lechia Gdańsk. Dzięki Wu Lei Katalończycy chcą podbić Chiny

Tydzień z Pochettino

Przejęcie przez Raula Castilli zbiegło się z ukończeniem kursu UEFA Pro, dzięki niemu Hiszpan będzie mógł prowadzić każdy dorosły zespół na świecie. Szkolenie ukończył w znakomitym gronie. Razem z legendą Realu certyfikaty odebrali Xavi, Xabi Alonso, Victor Valdes, Joan Capdevila czy Esteban Cambiasso. Wszyscy uczęszczali na kurs Roberto Martineza, który rok temu zaprowadził reprezentację Belgii na trzecie miejsce MŚ.

Na swojego trenerskiego mentora były napastnik wybrał Mauricio Pochettino. To do Tottenhamu poleciał Raul, żeby spędzić tydzień u boku wybranego szkoleniowca. Argentyńczyk szkolił się pod okiem Marcelo Bielsa - był jego piłkarzem, a potem adeptem. Pochettino przejął od "El Loco" twarde reguły, bo kiedy zaczął pracę w Londynie, bez sentymentu pożegnał się z kilkoma graczami i narzucił swoje zasady. Do tego udało mu się bez transferów zaprowadzić Koguty do finału Ligi Mistrzów.

- Miałem bardzo jasny cel: zostać piłkarzem i napisać piękną karierę. Czuję się zaszczycony, że zaszedłem tak daleko. Zachęcam dzieciaków do ciężkiej pracy i walki o swoje marzenia - wyznał Raul.

Komentarze (0)