Crvena Zvezda Belgrad to jedyny uczestnik zeszłorocznej fazy grupowej Ligi Mistrzów, który startuje w pierwszej rundzie eliminacji. Próbę ponownego dostania się do elitarnych rozgrywek rozpoczęła meczem z Suduvą Mariampol na Litwie. Przy odrobinie pecha mogła nawet przegrać. Gospodarze byli statystycznie gorsi, mimo to mieli dogodne szanse na objęcie prowadzenia. Stanęło na remisie 0:0 przed rewanżem w Belgradzie.
Za małą niespodziankę można uznać również wynik z Erywania. AIK Solna przegrał 1:2 z Araratem, w którego składzie było tylko dwóch Ormian. Jeden z nich został najważniejszym piłkarzem meczu. Petros Awetisjan strzelił oba gole. Pierwszego z rzutu karnego, drugiego co prawda z zaledwie metra, ale przynajmniej nieszablonowo piętą. AIK będzie musiał gonić przeciwnika w rewanżu. Dobra wiadomość dla mistrza Szwecji jest taka, że ponownie będzie grać w komplecie. W Armenii już od 13. minuty był osłabiony. Niespełna kwadrans wystarczył Robertowi Lundstromowi na otrzymanie dwóch żółtych kartek.
Czytaj także: Eliminacje Ligi Mistrzów wystartowały. Pierwszy odpadł klub z San Marino
New Saints FC rozpoczęli mecz z FK Feronikeli z Adrianem Cieślewiczem w podstawowym składzie. W bramce gości stanął Jacek Troshupa. W małym polskim pojedynku Cieślewicz asystował przy golu Aerona Edwardsa, ale bardziej zadowolony z wyniku był Troshupa. Jego kosowska ekipa przegrywała jeszcze w 89. minucie 0:2, ale zdążyła doprowadzić do remisu 2:2.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski dla WP SportoweFakty: Szansa na medal na wielkim turnieju jest znikoma, ale chcemy dać Polakom radość i dumę
W 2016 roku kazachska FK Astana awansowała po raz pierwszy do fazy grupowej europejskich pucharów i od tego czasu zawsze udaje jej się ta sztuka. Tegoroczne eliminacje Ligi Mistrzów rozpoczęła od zwycięstwa 1:0 z rumuńskim CFR Cluj prowadzonym przez Dana Petrescu. Jewgienij Postnikow strzelił gola po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Co najmniej dwóch gości mogło wybić piłkę. Nie zrobił tego nikt i FK Astana wywalczyła skromną zaliczkę. W jej ataku zagrał Rumun, Dorin Rotariu, a w środku pola znany z polskich boisk Iwan Majewskij.
FK Sarajewo zasłynął niespełna rok temu porażką 0:8 z Atalantą BC w eliminacjach Ligi Europy. To był do wtorku ostatni mecz pucharowy na stadionie Asima Ferhatovicia Hase. Piłkarze FK musieli długo czekać na możliwość zmazania plamy. W spotkaniu z Celtikiem Glasgow prowadzili 1:0 dzięki bramce Mirko Oremusa. Był to miły złego początek dla zespołu z Bośni i Hercegowiny. Mistrz Szkocji odwrócił wynik głównie dzięki Michaelowi Johnstonowi. Pierwszego gola 20-latek strzelił efektownie zza pola karnego, a przy drugim Edouarda asystował. Wynik na 3:1 dla Celticu ustalił Scott Sinclair.
W środę o godzinie 19 rozpocznie się mecz BATE Borysów z Piastem Gliwice w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów.
I runda eliminacji Ligi Mistrzów:
Suduva Mariampol - Crvena Zvezda Belgrad 0:0
Ararat Erywań - AIK Solna 2:1 (2:1)
1:0 - Petros Awetisjan (k.) 3'
1:1 - Chinedu Obasi 39'
2:1 - Petros Awerisjan 45'
New Saints FC - Feronikeli Drenas 2:2 (0:0)
1:0 - Greg Draper (k.) 49'
2:0 - Aeron Edwards 77'
2:1 - Mevlan Zeka 89'
2:2 - Astrit Fazilu (k.) 90'
FK Astana - CFR Cluj 1:0 (0:0)
1:0 - Jewgienij Postnikow 68'
FK Sarajewo - Celtic Glasgow 1:3 (1:1)
1:0 - Mirko Oremus 29'
1:1 - Michael Johnston 35'
1:2 - Edouard 51'
1:3 - Scott Sinclair 85'
HJK Helsinki - HB Torshavn 3:0 (2:0)
1:0 - Lassi Lappalainen 21'
2:0 - Daniel O'Shaughnessy 43'
3:0 - Lassi Lappalainen 66'
Nomme Kalju - Skendija Tetowo 0:1 (0:0)
0:1 - Besart Ibraimi (k.) 81'
Football 1991 Dudelange - Valletta FC 2:2 (2:0)
1:0 - Abel Bettaieb 26'
2:0 - Dominik Stolz 45'
2:1 - Douglas Packer 64'
2:2 - Jean Borg 70'