Sky Sports poinformowało, że Arsenal FC rozpocznie postępowanie dyscyplinarne wobec Laurenta Koscielnego. Kapitan "Kanonierów" planuje w letnim oknie transferowym opuścić drużynę z Emirates Stadium i wrócić do ojczyzny, ale londyńczycy nie zamierzają oddawać go za darmo. Piłkarz jest wyceniany na 8 milionów euro.
Takie rozwiązanie kompletnie nie spodobało się samemu zainteresowanemu. Francuz dopuścił się nieprofesjonalnego zachowania i odmówił wyjazdu do USA na przedsezonowe przygotowania. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że czeka go w pełni zasłużona kara.
Zobacz także: Marko Arnautović skrytykował europejskie media. "Dużo o mnie mówią, a nic nie wiedzą"
- Laurent Koscielny odmówił wyjazdu na nasze przedsezonowe przygotowania do USA. Jesteśmy bardzo rozczarowani działaniami Laurenta, które są sprzeczne z naszymi zasadami. Mamy nadzieję, że uda nam się rozwiązać ten problem. Teraz nie będziemy udzielać żadnych innych komentarzy - poinformował Arsenal w swoim czwartkowym oświadczeniu.
33-latek wciąż jest istotnym piłkarzem w zespole prowadzonym przez Unaia Emery'ego. W poprzednim sezonie wystąpił w 29 spotkaniach (we wszystkich rozgrywkach), a 24 rozpoczął w wyjściowym składzie. Francuz w całej swojej karierze reprezentował "Kanonierów" aż 255 razy i strzelił 22 gole. Trafił do Londynu z francuskiego FC Lorient za dziesięć 10 milionów funtów. Arsenal pierwszy sparing w USA zagra 18 lipca z Bayernem Monachium. Umowa Koscielnego jest ważna jeszcze przez rok.
Zobacz także: Transfery. Szczere słowa Juergena Kloppa. Liverpool nie będzie aktywnym zespołem na rynku
ZOBACZ WIDEO: Wielki projekt Lewandowskiego. "Chciałbym, żeby pierwszy taki obiekt ruszył za dwa - trzy lata"