Paweł M. ps. "Misiek" został zatrzymany 28 września ubiegłego roku i od tamtej pory przebywa w areszcie. Sąd już raz przedłużył tymczasowe więzienie, a termin odsiadki upływał 15 lipca. Już jednak wiadomo, że lider gangu pseudokibiców Wisły Kraków tego dnia nie wyjdzie na wolność, o czym poinformowało Radio ZET.
Nowe fakty ws. zatrzymania pseudokibiców Wisły Kraków. "Misiek" poszedł na współpracę z policją >>
#Kraków Do 13 października Sąd Okręgowy przedłużył dziś areszt dla Pawła M., ps. #Misiek. Mężczyzna uważany za lidera gangu pseudokibiców Wisły Kraków pod koniec września 2018 r. został zatrzymany we Włoszech.
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) 12 lipca 2019
"Miśkowi" postawiono kilka zarzutów, które dotyczą dwóch pobić, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz dokonania rozboju z niebezpiecznym narzędziem. Grozi mu nawet 15 lat więzienia.
Co ciekawe, kilka miesięcy temu pojawiła się informacja, że Paweł M. poszedł na współpracę z policją i ma status małego świadka koronnego. Dzięki jego zeznaniom udało się zatrzymać wiele osób ze środowiska kibicowskiego.
Jak policja złapała "Miśka" - szefa chuliganów Wisły Kraków >>
Wcześniej przez pewien czas ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Policja aresztowała go we Włoszech i stamtąd sprowadzono go do Polski.
ZOBACZ WIDEO: Forma Piątka i Milika mobilizacją dla Lewandowskiego? "Współpracujemy, a nie rywalizujemy. Zyskują wszyscy"