Sparing. Daniel James zadebiutował w Manchesterze United. Walijczyk ma jedną ważną zaletę

Getty Images / Athena Pictures / Na zdjęciu: Daniel James
Getty Images / Athena Pictures / Na zdjęciu: Daniel James

Daniel James zanotował nieoficjalny debiut w barwach Manchesteru United. Walijczyk często wymieniał się pozycjami z innymi piłkarzami. Jest to ważna zaleta w grze na najwyższym poziomie, ponieważ stwarza element zaskoczenia w szeregach rywali.

[tag=614]

[/tag]Manchester United w sobotę pokonał Perth Glory 2:0. Daniel James przebywał na murawie przez 45 minut i w kilku akcjach pokazał, że drzemie w nim niemały potencjał. Walijski skrzydłowy preferuje grę na lewej stronie, ale solidnie spisuje się też na pozostałych pozycjach w ofensywie.

- Lewe skrzydło to moja ulubiona pozycja. Lubię jednak być wszechstronny i chcę grać na trzech pozycjach w ofensywie. Wszyscy nasi piłkarze to potrafią. Anthony Martial zagrał jako "dziewiątka". Wymienialiśmy się kilka razy pozycjami i uważam, że dobrze to wyglądało - skomentował James na łamach oficjalnej strony klubu z Old Trafford.

Zobacz takżeSparing. Manchester United długo nie mógł zdobyć gola. Solskjaer: Zagraliśmy przeciwko dobrze zorganizowanemu zespołowi

Były piłkarz Swansea City pochwalił współpracę na lewej stronie z Ashleyem Youngiem. Kapitan "Czerwonych Diabłów" często zagrywał piłkę do debiutanta. Obaj stwarzali zagrożenie pod bramką przeciwnika. - Jak tylko przybyłem do klubu, to powiedziałem, jakie mam mocne strony i w jaki sposób lubię grać. Ashley pokazał, że potrafi ścinać do środka i grać jako kolejny środkowy pomocnik. Często podawał do mnie futbolówkę - przyznał 21-latek.

ZOBACZ WIDEO: Forma Piątka i Milika mobilizacją dla Lewandowskiego? "Współpracujemy, a nie rywalizujemy. Zyskują wszyscy"

James nie czekał przy linii na piłkę. Cały czas był w ruchu i wybiegał za plecy obrońców. Walijczyk sprawiał dużo kłopotów drużynie z Australii. Debiut może zaliczyć do udanych. - Chcę pokazać wszystko to, co mam najlepsze. Wybiegałem za plecy obrońców rywali, tak właśnie chcemy grać. Menadżer rozmawiał ze mną na ten temat. Ważne dla mnie jest wykonywanie jego poleceń - dodał.

Manchester United dominował od pierwszej minuty, ale wyszedł na prowadzenie dopiero po godzinie gry. W 60. minucie Marcus Rashford doskonale odnalazł się w polu karnym Perth Glory i strzałem przy słupku dał prowadzenie swojemu zespołowi. - Osiągnęliśmy świetny wynik. Myślę, że w pierwszej połowie stworzyliśmy sobie kilka szans, które mogliśmy wykorzystać. Po zmianie stron pokazaliśmy jednak skuteczność. Świetne dziesięć dni za nami. Pracowaliśmy nad niektórymi elementami i zaprezentowaliśmy to na murawie - stwierdził James.

Zobacz takżeTransfery. Arsenal zaoferował większe pieniądze za Kierana Tierneya

Ekipa z czerwonej części Manchesteru słynie z wielkiej rzeszy kibiców. Piłkarze United mogą liczyć na wspaniałe wsparcie nawet w odległej Australii. 21-letni zawodnik po raz pierwszy spotkał się z takim dopingiem i był pod wrażeniem - Było niesamowicie. Wszyscy widzieliście naszych kibiców. Oni są wszędzie, byli naprawdę wspaniali - zakończył.

Źródło artykułu: