Transfery. Komplikacje ws. Neymara. Urząd skarbowy może storpedować zmianę klubu
Wciąż nie jest znana klubowa przyszłość Neymara. Z informacji hiszpańskich mediów wynika, że powrót Brazylijczyka do FC Barcelona może storpedować urząd skarbowy. Wszystko przez wynoszące 35 milionów euro zaległości podatkowe.
Według "Mundo Deportivo", hiszpańskie organy podatkowe przeanalizowały historię rozliczeń piłkarza ze skarbówką. Wynika z niej, że przez cztery lata był on podatkowym rezydentem w Hiszpanii i jest winien aż 35 milionów euro niezapłaconych zaległości względem fiskusa.
Dwa lata temu Neymar za 222 miliony euro opuścił FC Barcelona i przeniósł się do Paris Saint-Germain. Francuski klub chce odzyskać całą kwotę, jaką wydał na brazylijskiego napastnika i właśnie na tyle ustalił cenę odstępnego za Neymara.
Zainteresowana zawodnikiem jest FC Barcelona, jednak nie chce płacić PSG tak ogromnych pieniędzy. Duma Katalonii zaproponowała paryżanom oddanie trzech swoich piłkarzy - Samuela Umtitiego, Nelsona Semedo, Ousmane Dembele, a możliwe jest jeszcze dołączenie do tej listy Philippe Coutinho.
Zobacz także:
Transfery. Mateusz Klich może trafić do Premier League. Chce go Burnley
Mauricio Pochettino chce zmniejszyć stratę do najlepszych drużyn. Piłkarze muszą wyciągnąć wnioski z porażek
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)