Powracający po zawale do zdrowia Iker Casillas będzie odgrywać nową rolę w FC Porto. Golkiper ma być łącznikiem między zawodnikami, a sztabem trenerskim i dyrektorami klubu. 37-latek wrócił już do treningów, ale na razie nie wiadomo, czy będzie kontynuować karierę.
- Zamierzam robić coś innego niż zwykle robiłem, czyli przebywanie na boisku. Postaram się być łącznikiem między zespołem i klubem - wyjawił na oficjalnej stronie Casillas.
Co dokładnie będzie robić doświadczony bramkarz? - Trener rozmawiał ze mną w poprzednim sezonie i powiedział, że chce, abym z nimi został, blisko piłkarzy, blisko młodych zawodników, ponieważ będzie wiele zmian. Postaram się zrobić, co w mojej mocy, aby pomóc kolegom - zapewnił Casillas.
Na razie Hiszpan nie mówi o zakończeniu kariery piłkarskiej. - Przygotujemy się najlepiej jak to możliwe na początek sezonu - dodał.
Czytaj więcej: Sara Carbonero i Iker Casillas. Niespokojne morze życia
1 maja Casillas doznał zawału serca podczas treningu FC Porto. Według wstępnych prognoz wychowanek Realu Madryt miał wrócić do treningów po trzymiesięcznej rekonwalescencji. Portugalskie media informowały, że 37-latek nie chce jednak podejmować takiego ryzyka i zawiesi buty na kołku. Sam zainteresowany zaprzeczył tym doniesieniom, zapewniając, że o ewentualnej emeryturze poinformuje sam.
Dwa miesiące później Casillas rozpoczął treningi z pierwszą drużyną. Jego kontrakt wygasa za rok.
Czytaj więcej: Iker Casillas wrócił do treningów
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"
Oglądaj rozgrywki Liga Portugal na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)