1 maja Iker Casillas doznał ostrego zawału serca w trakcie treningu FC Porto. Dzięki szybkiej reakcji lekarzy, przetransportowaniu do szpitala i operacji skończyło się tylko na strachu.
Kilka dni później bramkarz opuścił placówkę. Hiszpańskie i portugalskie media przekonywały jednak, że w najbliższym czasie 38-latek zakomunikuje zakończenie kariery.
Iker Casillas: Pozwólcie mi samemu to ogłosić. Czytaj więcej--->>>
Casillas najwyraźniej nie powiedział jednak ostatniego słowa jeśli chodzi o swoją przygodę z futbolem. W poniedziałek Hiszpan pojawił się na treningu FC Porto, czym pochwalił się na Twitterze.
Vuelta al trabajo. Primer día. @FCPorto pic.twitter.com/7NkmLRTfwz
— Iker Casillas (@IkerCasillas) 1 lipca 2019
"Powrót do pracy, pierwszy dzień" - napisał doświadczony bramkarz.
Obecny kontrakt Casillasa z portugalskim klubem upływa po zakończeniu następnego sezonu.
Iker Casillas rozpłakał się podczas meczu. Czytaj więcej--->>>
Hiszpan trafił do Porto w 2015 roku po 16 latach gry w pierwszej drużynie Realu Madryt. Tam świętował największe klubowe sukcesy, jak trzykrotny triumf w Lidze Mistrzów czy pięć mistrzostw Hiszpanii.
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]