Sara Carbonero i Iker Casillas. Niespokojne morze życia

- Spokojne morze nie zrobi z ciebie dobrego żeglarza – napisał Iker Casillas pod postem swojej żony. Dziennikarka Sara Carbonero przeszła operację wycięcia guza. Trzy tygodnie wcześniej on sam miał zawał serca.

Jacek Stańczyk
Jacek Stańczyk
Sara Carbonero i Iker Casillas Getty Images / Gualter Fatia / Na zdjęciu: Sara Carbonero i Iker Casillas
Carbonero o chorobie poinformowała na Instagramie. 35-latka napisała: "Choć jeszcze nie otrząsnęliśmy się z jednego szoku, życie sprawiło nam kolejną niespodziankę. Kilka dni temu lekarze wykryli u mnie złośliwy guz jajnika. Już przeszłam operację. Dzięki temu, że został on wykryty szybko, operacja się udała. Wciąż jednak czekają mnie miesiące niepewności, walki i leczenia. Jestem jednak bardzo spokojna i pewna, że wszystko będzie dobrze. Mam wielkie wsparcie w mojej rodzinie i przyjaciołach".

Trzy tygodnie wcześniej, 1 maja, Iker Casillas poczuł się źle na treningu FC Porto. Miał ogromne szczęście, że nie stało się to w domu w nocy. Pod opieką fachowców szybko trafił do szpitala, okazało się, że przeszedł zawał serca. Po tygodniu wyszedł ze szpitala, na razie jeszcze nie wiadomo czy będzie kontynuował karierę - CZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ.

Mówiła o nim: - Zapewniono go, że będzie wiódł w stu procentach normalne życie. Iker to dobry pacjent. Na narzeka za dużo i nie toczy z nikim wojny.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek o Lotto Ekstraklasie. "Dopiero europejskie puchary zweryfikują jej poziom"

Oskarżenie: przegraliśmy przez Carbonero!

Oni sami wojen też nie toczą. Znani, lubiani, jedna z największych par futbolu. On - legenda bramki, legenda piłki nożnej i reprezentacji Hiszpanii. Ona - wzięta dziennikarka sportowa. On - ikona Realu Madryt. Ona - kibicka Atletico Madryt, w 2009 roku uznana przez magazyn FHM za najseksowniejszą reporterkę na świecie.

Poznali się właśnie w 2009 roku w trakcie Pucharu Konfederacji w RPA. To taki test generalny przed mistrzostwami świata, turniej rozgrywany na rok przed mundialem w kraju, który go organizuje. Parą oficjalnie zaczęli być rok później, wrócili do RPA na mundial. Iker był podstawowym bramkarzem reprezentacji Hiszpanii, Sara przyjechała z telewizją Telecino relacjonować turniej.

W pierwszym meczu grupowym Hiszpania sensacyjnie przegrała ze Szwajcarią 0:1, a Carbonero... stała się w mediach jedną z głównych przyczyn porażki. Okazało się, że z ekipą stała za bramką, której bronił jej ówczesny chłopak i mogła go rozpraszać. Dziennikarka już przed turniejem musiała zresztą bronić się przed atakami, że będzie źle wpływała na bramkarza. - Czy ja mogę rozpraszać zespół? Przecież to nonsens - mówiła.

Scena po finałowym meczu, w którym Hiszpania pokonała Holandię 1:0 przeszła już do historii. Casillas nagle przerwał wywiad i pocałował dziennikarkę na wizji. To wtedy kobietę poznał na dobre cały piłkarski i celebrycki świat.

Pobrali się dopiero w 2016 roku, mieli już wówczas jednego syna, spodziewali się kolejnego. Mieszkali już w Porto, gdzie Casillas przeniósł się po latach gry w Realu. A jest wychowankiem drużyny Królewskich, był jej kapitanem. Carbonero również w Portugalii podbiła medialny rynek, stała się gwiazdą.

Kłopoty w interesach

Para żyła nie tylko ze sportu, próbowała sił w biznesie. Bramkarz założył spółkę Ikerca zajmującą się obrotem nieruchomościami. Hiszpańscy dziennikarze punktowali, że z roku na rok spółka notowała spadki, w 2015 roku miała ponad 10 mln długów.

Casillas miał też firmę odzieżową, a jego żona spółkę handlującą odzieżą i kosmetykami oraz agencję reklamową. Dziennikarze informowali, że te wszystkie interesy szły im bardzo źle.

Dziś wspiera ich sportowy świat, kibice wypisują słowa współczucia i zachęty do walki. Trzy tygodnie temu kierowali je do kapitana Ikera. Teraz - do pani kapitan Sary.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×