Nową oprawę zyskały też wszystkie grafiki meczowe. Wprowadzana wizualizacja graficzna PKO Ekstraklasy powstała we współpracy z agencją kreatywną DixonBaxi z Londynu, która tworzyła kreacje dla tak znanych marek jak Premier League, Eredivisie, FOX Sports czy elektryczna wersja Formuły 1 - Formuła E.
- Zawsze inspirujemy się najlepszymi, dlatego tworząc nową wizualizację graficzną podpatrywaliśmy takie ligi jak Premier League czy Eredivisie, które w branży mają opinię najlepiej prezentowanych lig na świecie. Wszystkie nowe grafiki meczowe zostały w pełni przystosowane do wymagań nowoczesnej cyfrowej komunikacji. Są pełne ekspresji, wyróżnia je przy tym bezkompromisowy i odważny styl, który świetnie oddaje charakter naszej ligi. Unowocześniona w ten sposób oprawa upodabnia transmisję do piłkarskich gier komputerowych, które są rozrywką dla dużej części naszych młodych kibiców. Zależy nam, by wśród tych widzów także budować zainteresowanie rozgrywkami Ekstraklasy. W nowym sezonie zmieniliśmy też zasadniczo podejście do komunikacji sponsorów, w tym partnera tytularnego rozgrywek banku PKO Banku Polskiego, które uwzględnia sposób prezentacji oficjalnej nazwy - przekazał za pośrednictwem informacji prasowej Marcin Mikucki, Dyrektor Departamentu Komunikacji, Marketingu i Sprzedaży w Ekstraklasie S.A.
Nowa oprawa graficzna PKO Bank Polski Ekstraklasy to wyróżniające ligę połączenie nowoczesności z elementami retro. - W bliskiej współpracy z Live Parkiem i firmą Keytoq stworzyliśmy pełen zestaw elementów, dzięki którym Ekstraklasa może opowiedzieć historię każdego meczu na żywo. Każda grafika jest perfekcyjnie animowana poprzez nakładające się na siebie warstwy - tłumaczy Haydn Clarke z DixonBaxi, odpowiedzialny za projekt nowej szaty graficznej ligi. Warstwy inspirowane pojawiającymi się na ekranach smartfonów oknami aplikacji, zostały zestawione z prostymi formami i czcionką zaczerpniętą z dawnych gier komputerowych.
W tle identyfikacji wizualnej z widzem cały czas pozostaje odświeżony wyraźny znak "E" na pięcioboku symbolizującym piłkę, a całość utrzymana jest w kolorystyce, która dobrze prezentuje się na ekranie telewizora, laptopa czy telefonu. Kolorem przewodnim jest żywy, nasycony granat, uzupełniają go zaś jaskrawy cyjan, ciemny odcień szarości i biel. Pod kątem transmisji duży nacisk w grafikach telewizyjnych został położony na wyraźną prezentację barw grających ze sobą klubów. Jak tłumaczy Haydn Clarke projektanci chcieli w ten sposób docenić przywiązanie kibiców do swojej drużyny. – Elementy z widocznymi fragmentami herbów pozwalają fanom zobaczyć ich zespoły jako fundament i najważniejszą część ligi. Prezentują się dumnie obok odświeżonego znaku Ekstraklasy - opowiada producent.
- Wdrożenie nowej identyfikacji meczowej w ramach transmisji meczów od sezonu 2019/2020 to dla nas moment otwierający współpracę z nadawcami NC+ oraz TVP w ramach nowych kontraktów. Dotychczasowe grafiki mocno się zdezaktualizowały – używaliśmy ich od ponad sześciu lat. Pojawił się więc doskonała okazja, aby dokonać zmian w transmisji i dołączyć do międzynarodowej czołówki. Pod kątem produkcyjnym te zmiany mają dla nas wielkie znaczenie - pozwalają na większą dynamikę, dają więcej możliwości technicznych zarządzania indywidualnym dla każdego meczu procesem oraz nadążają za rozwojem technologii. Na tym polu spółka Ekstraklasa Live Park, odpowiedzialna za realizację telewizyjną, jest na najwyższym światowym poziomie, także w zakresie standardu 4K - mówi Marcin Serafin, Dyrektor Operacyjny spółki Ekstraklasa Live Park.
Oprócz czołówki, którą będzie można oglądać przed transmisjami ligowych meczów, w tej samej stylistyce prezentowane będą wyniki spotkań, terminarze, statystyki czy składy meczowe. Nowa identyfikacja wizualna spółki Ekstraklasa z logo PKO Bank Polski pojawi się też na wszystkich pozostałych elementach brandingu: na stadionach, biletach i karnetach, a także koszulkach zawodników oraz w oficjalnych kanałach komunikacji wraz z ligowymi aplikacjami.
Zobacz także:
"Wodny Świat" Roberta Lewandowskiego
Sinisa Mihajlović na wojnie z białaczką
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski dla WP SportoweFakty: Szansa na medal na wielkim turnieju jest znikoma, ale chcemy dać Polakom radość i dumę
na Instagramie 
na Facebooku 
