Przed kolejnym sezonem bardzo zmobilizowany jest Arkadiusz Milik, który liczy na detronizację Juventusu Turyn i wygranie Serie A. - Chcemy wygrywać od wielu lat, ale brakuje nam sukcesów. Juventus zawsze miał świetne początki sezonu: w pierwszych 6/7 miesiącach wygrywali praktycznie każdy mecz i trudno było utrzymać się w wyścigu. W tym roku, jak zawsze, chcemy wygrać, mamy trenera z wielkim doświadczeniem i chcemy to zrobić - zapewnia Milik w rozmowie z włoskim Sky Sport 24.
Media donoszą, że jednym z priorytetów SSC Napoli jest zakup nowego napastnika. - Nie mogę nadążyć za wszystkim, co mówią dziennikarze: mam robotę do wykonania na boisku i koncentruję się wyłącznie na sobie. Nie mogę myśleć o tym, co prezes albo trener myślą, co chcą zrobić, czy chcą nowego napastnika, czy nie. Tego jest za wiele. Ja muszę skoncentrować się tylko na poprawieniu umiejętności i byciu lepszym - dodał reprezentant Polski.
W zeszłym sezonie Milik zagrał w 35 meczach Serie A, w których zdobył 17 goli. Teraz liczy na poprawienie tego osiągnięcia. - Mam za sobą dobry sezon, ale wciąż mogę poprawić wiele rzeczy. Mogę grać lepiej, bardziej pomóc drużynie i strzelić więcej goli, co dla napastnika jest najważniejsze - zapewnił 25-latek.
Przed sezonem do Juventusu odszedł były trener Napoli, Maurizio Sarri. - Naprawdę nie obchodzi mnie, gdzie Pan Sarri poszedł. To jego wybory. Jest wielkim profesjonalistą i musimy go szanować - zakończył Milik.
Nowy sezon w Serie A rozpocznie się 24 sierpnia.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"