Transfery. Nieudane negocjacje wpędziły go w depresję. Trudny przypadek Aleksa Moreno

PAP/EPA / J.P. Gandul / Na zdjęciu: Alex Moreno (z lewej)
PAP/EPA / J.P. Gandul / Na zdjęciu: Alex Moreno (z lewej)

Kiedy koledzy szykują się do nowego sezonu, Alex Moreno nie wychodzi z hotelowego pokoju. Obrońca popadł w depresję, gdy negocjacje Rayo Vallecano z Realem Betis stanęły w martwym punkcie.

"Nie je, nie śpi, nie wychodzi z pokoju, prawie nie trenuje i... nie gra. Taka jest obecna sytuacja Aleksa Moreno" - opisuje sytuację zawodnika Rayo Vallecano "AS", który dotarł do szokujących informacji. 26-letni lewy obrońca zamiast pracować z kolegami na zgrupowaniu w Austrii, walczy ze stanami depresyjnymi. Wszystko przez niepewną przyszłość i fiasko negocjacji obecnego klubu z Realem Betis.

Moreno sam naciskał na zmianę klubu. - To czas by zrobić krok naprzód i podjąć się nowych wyzwań - mówił w rozmowie z dziennikiem "Mundo Deportivo". Hiszpan w minionym sezonie był podstawowym obrońcą Rayo, które spadło z Primera Division. Po zawodnika zgłosił się jednak Betis, który chce się zabezpieczyć na wypadek odejścia Juniora Firpo.

Od tygodni kluby nie potrafią dojść do porozumienia. Rayo stawia twarde warunki, bo umowa Moreno obowiązuje jeszcze przez dwa lata. Z kolei Los Verdiblancos nie chcą wpłacić 12 mln euro, których żądają madrytczycy. Klub z Sevilli oferuje co najwyżej 8 mln euro i próbuje w transakcję włączyć swojego bramkarza Stole Dimitriewskiego.

ZOBACZ WIDEO: Wielki projekt Lewandowskiego. "Chciałbym, żeby pierwszy taki obiekt ruszył za dwa - trzy lata"

Już w maju ojciec piłkarza w rozmowie z "Radio Sant Sadurni" opowiadał, że przejście do Betisu będzie dla syna "dużym krokiem naprzód". Wtedy jeszcze klub z Sevilli miał nadzieje na występy w europejskich pucharach. Ostatecznie zajął dopiero 10. miejsce w tabeli.

-> To pewne! Gareth Bale odejdzie z Realu Madryt. Mocne słowa Zinedine'a Zidane'a

Z kolei Los Vallecanos przed startem letnich przygotowań liczyli, że lewy obrońca będzie liderem zespołu walczącego o powrót do La Liga. Zresztą sam zawodnik po odnowieniu kontraktu we wrześniu ubiegłego roku zapewniał, że Rayo to jego drugi dom. - Negocjacje były bardzo łatwe, ponieważ Alex chciał zostać w klubie - mówił wtedy prezydent Martin Presa. Z kolei dyrektor sportowy mówił o ofertach wielkich drużyn za piłkarza.

Alex Moreno z niecierpliwością czeka na rozwój sytuacji. Rayo nie chce potwierdzić informacji o jego problemach, przez które opuścił pierwszy sparing z 1.FSV Mainz 05. Jego absencję klub tłumaczył "urazem mięśniowym". Zawodnika zabrakło także w sobotnim meczu kontrolnym z Borussią M'gladbach.

Czytaj też: Dylemat Vukovicia. Niezgoda i Kulenović walczą o miejsce w wyjściowym składzie

Komentarze (0)