Xavi Simons miał w przyszłości zostać nowym Leo Messim w FC Barcelona. Od wielu lat bije rekordy popularności. Obecnie na Instagramie obserwuje go aż 1,6 mln osób. Młody piłkarz z Holandii ma podpisany także kontrakt reklamowy z jednym z największych producentów sprzętu sportowego na świecie - firmą Nike.
Już od kilku lat nad karierą Simonsa czuwa agent Mino Raiola. We wtorek środkowy pomocnik opublikował oświadczenie, w którym wyjawił, że odchodzi z Barcelony. Nie podał nazwy klubu, ale dziennikarz Gerard Romeo jest przekonany, że 16-latek wybierze Paris Saint-Germain.
¡Gracias FC Barcelona! Força Barça!
— Xavi Simons (@xavisimons) 23 lipca 2019
"To trudny dzień, bo nikt nie lubi się żegnać, szczególnie z miejscem, które było twoim domem, rodziną i życiem, od kiedy byłeś mały. Nigdy nie zapomnę momentu, w którym 9 lat temu po raz pierwszy założyłem koszulkę Barcelony. Choć mam dopiero 16 lat, czułem ciepłe uczucia ze strony setek tysięcy kibiców, którzy mnie dopingowali i motywowali do dalszej poprawy i nauki, bym mógł pewnego dnia zagrać na Camp Nou" - napisał piłkarz.
PSG zadało Barcelonie kolejny duży cios. W 2017 roku ekipa z Parc de Princes aktywowała klauzulę odstępnego Neymara, płacąc za niego rekordowe 222 mln euro. Od tego momentu stosunki pomiędzy oboma klubami są praktycznie zerwane.
Zobacz także:
-> Kasper Hamalainen: Legia jest lepsza od Kuopion, ale jest jeden problem
-> Brytyjskie media komentują ewentualne pozostanie Kamila Grosickiego
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski z planem na kolejne lata. "Chcę szkolić zawodników do gry w wielkich klubach" [cała rozmowa]