Niebiescy jadą na pożarcie?

W sobotni wieczór Ruch zmierzy się w Krakowie z Wisłą. Krakowianie zagrają w nieco okrojonym składzie, jednak mimo wszystko pozostaną zdecydowanym faworytem spotkania. - Jestem przekonany, że niezależnie od tego, jak bardzo będziemy w sobotę osłabieni, to zagramy dobry mecz - powiedział trener Białej Gwiazdy Maciej Skorża.

- Klub cały czas rośnie w siłę - zapewniają kibiców włodarze krakowskiej Wisły w pierwszym numerze przedmeczowego biuletynu i trudno się temu dziwić, bo każdy sympatyk futbolu w Polsce - nie tylko w Krakowie - pogodził się już z faktem, że tytuł mistrzowski powędruje pod Wawel. Innego scenariusza w zasadzie nie ma i trudno spodziewać się, aby Ruch był jednym z klubów, który miałby pokrzyżować Wiśle plany.

Należy jednak pamiętać, że Biała Gwiazda po raz pierwszy w tym sezonie rozpocznie mecz bez dwójki etatowych obrońców - Clebera oraz Arkadiusza Głowackiego. - Nie zagra też Mauro Cantoro, który nie powrócił jeszcze z Argentyny. Sytuacja jest więc nieciekawa - powiedział Skorża.

Na domiar złego stuprocentowo pewny występu nie może być drugi, po Cantoro, środkowy pomocnik drużyny lidera Orange Ekstraklasy, Radosław Sobolewski. Trener wiślaków jest jednak przekonany, że "Sobol" będzie gotowy do gry. - Nie biorę pod uwagę tego, że nie mógłbym skorzystać w tym meczu z usług Radka - powiedział.

W drużynie z Chorzowa zbraknie kontuzjowanego Remigiusza Jezierskiego oraz pauzującego za czerwoną kartkę Marcina Sobczaka. Nie zagra również wypożyczony z Wisły Piotr Ćwielong, któremu występu przeciwko Białej Gwieździe zabrania umowa pomiędzy klubami. Do gry po lekkiej kontuzji powróci za to kapitan chorzowskiej drużyny - Wojciech Grzyb.

Mimo że to Wisła zagra w nieco bardziej okrojonym składzie, to więcej zmartwień wydaje się mieć trener Dusan Radolsky. Jak pokonać Wisłę? - zdaje się myśleć słowacki szkoleniowiec, a zadania nie ułatwia mu szybki rzut okiem na statystki. Biała Gwiazda zasiada na fotelu lidera Orange Ekstraklasy i ma ogromną przewagę nad drugą w tabeli Legią. Dodatkowo nie przegrała w tym sezonie jeszcze ani razu, a ostatni remis z Odrą Wodzisław można uznać za wypadek przy pracy, który jedynie... może wyzwolić w piłkarzach swego rodzaju sportową złość. A ta szybko może "odbić się" w sobotni wieczór na Niebieskich.

Wisła Kraków - Ruch Chorzów / sob 05.04.2008 20:15

Przewidywane składy:

Wisła Kraków: Pawełek - Baszczyński, Kokoszka, Dudka, Piotr Brożek ? Łobodziński, Jirsak, Sobolewski, Zieńczuk - Paweł Brożek, Boguski.

Ruch Chorzów: Pilarz - Brzyski, Baran, Grodzicki, Nykiel, Pulkowski, Grzyb, Straka, Balaz - Fabusz, Janoszka.

Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok).

Komentarze (0)