Jiangsu Suning oferowało wielkie pieniądze Garethowi Bale'owi. Walijski gwiazdor w Chinach miał zarabiać 22 mln euro rocznie. Wydawało się, że takie warunki skuszą go do przeprowadzki do Azji, ale wszystko zmieniło się w sobotę.
Transfery. Kontuzja Marco Asensio może zmienić plany Realu wobec Garetha Bale'a i Jamesa Rodrigueza >>
Dziennikarz David Ornstein z BBC informował, że transfer nie dojdzie do skutku. Podobno zablokował go Real Madryt. To dziwiło fanów, bo "Królewskim" cały czas zależy, aby sprzedać Bale'a.
Hiszpańska gazeta "Marca" dowiedziała się, że było inaczej. To nie Real, a rodzina piłkarza nie chciała przeprowadzki do Chin. Bale w porozumieniu z bliskimi uznał, że chce, aby "Królewscy" najpierw poszukali mu klubu w Europie. Jeżeli się nie uda, to wrócą do azjatyckiej propozycji.
ZOBACZ WIDEO: 2. Bundesliga: Dramatyczna kontuzja Kamińskiego. VfB Stuttgart pokonał Hannover [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Transfery. Agent Garetha Bale'a zaprzecza. "Tak się nie stanie" >>
Piłkarz "Królewskich" do 31 lipca ma dać ostateczną odpowiedź Jiangsu Suning. Czasu zostało więc mało i najbardziej prawdopodobne jest, że Bale poczeka, aby nadal grać w Europie.