Odkąd obowiązuje aktualny format kwalifikacji do faz grupowych Ligi Mistrzów i Ligi Europy, czyli od sezonu 2009/2010, w którym weszła w życie tzw. "reforma Platiniego", polskie kluby nie wypadły w europejskich pucharach tak źle.
Za cezurę przyjęliśmy właśnie rok 2009, ponieważ to wtedy kwalifikacje do rozgrywek UEFA rozszerzono do czterech rund, Liga Europy zastąpiła Puchar UEFA, a eliminacje Ligi Mistrzów zostały podzielone na ścieżkę mistrzowską i nie-mistrzowską. "Reforma Platiniego" została w międzyczasie zmodyfikowana, ale jej główne założenia zostały utrzymane.
Te zabiegi miały ułatwić polskim klubom awans do faz grupowych europejskich pucharów, tymczasem z roku na rok przedstawiciele PKO Ekstraklasy wypadają w nich coraz gorzej. A w tym sezonie pobiły wszystkie rekordy nieudolności.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczysz tak wysoko jak Ronaldo? Niezwykły challenge!
Po pierwsze, mistrz Polski odpadł z kwalifikacji do Champions League najwcześniej w historii. Piast Gliwice już w I rundzie musiał uznać wyższość białoruskiego BATE Borysów - nigdy wcześniej mistrz polski nie pożegnał się z tymi rozgrywkami na tak wczesnym etapie.
Czytaj również -> Aleksandar Vuković: Awans był najważniejszy
Po drugie, Piast jest tym mistrzem Polski, który pożegnał się z Champions League najwcześniej także w ujęciu kalendarzowym. Dotąd ten niechlubny rekord należał do Wisły Kraków, która w sezonie 2009/2010 walkę o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów zakończyła już 22 lipca. Piast odpadł z tych rozgrywek pięć dni wcześniej.
Po trzecie, do III rundy kwalifikacji dobrnął tylko jeden przedstawiciel PKO Ekstraklasy - wcześniej najskromniejszą, bo złożoną z dwóch klubów, reprezentację w tej fazie eliminacji mieliśmy w sezonach 2015/2016 i 2016/2017. Honoru polskiej piłki klubowej broni Legia Warszawa, która w bólach, ale jednak, przeczołgała się przez dwumecze z gibraltarskim Europa FC (0:0, 3:0) i fińskim KuPS (1:0, 0:0).
Po czwarte, pierwszy raz w historii zdarzyło się, by tylko jeden z polskich pucharowiczów potrafił wygrać swój dwumecz - wspomniana Legia. Cracovia w I rundzie eliminacji Ligi Europy musiała uznać wyższość wicemistrza Słowacji DAC 1904 Dunajska Streda (1:1, 2:2).
Piast po odpadnięciu z el. Ligi Mistrzów wylądował w II rundzie el. Ligi Europy, w której nie sprostał mistrzowi Łotwy Riga FC (3:2, 1:2). Lechia Gdańsk natomiast przystąpiła do kwalifikacji w II rundzie, ale od razu pożegnała się z Ligą Europy, ulegając duńskiemu Broendby IF (2:1, 1:4).
Występy polskich klubów w rozgrywkach UEFA od "reformy Platiniego":
Sezon | Polskie kluby | Polskie kluby w III rundzie el. LM/LE | Dwumecze wygrane przez polskie kluby* | Polskie kluby w fazie grupowej LM/LE |
---|---|---|---|---|
2009/2010 | 4 | 0/3 | 3/4 | 0/0 |
2010/2011 | 4 | 1/3 | 4/4 | 0/1 |
2011/2012 | 4 | 1/2 | 2/3 | 0/2 |
2012/2013 | 4 | 1/3 | 5/5 | 0/0 |
2013/2014 | 4 | 1/2 | 3/4 | 0/1 |
2014/2015 | 4 | 1/2 | 3/4 | 0/1 |
2015/2016 | 4 | 1/1 | 2/6 | 0/2 |
2016/2017 | 4 | 1/1 | 3/5 | 1/0 |
2017/2018 | 4 | 1/2 | 2/5 | 0/0 |
2018/2019 | 4 | 0/3 | 5/10 | 0/0 |
2019/2020 | 4 | 0/1 | 2/6 | 0/? |
* - do III rundy kwalifikacji
Od wejścia w życie "reformy Platiniego", polskie kluby awansowały do fazy grupowej Ligi Mistrzów (1) albo Ligi Europy (7) tylko ośmiokrotnie. Do Champions League raz dostała się Legia Warszawa, która też czterokrotnie przebiła się do Ligi Europy. Lech Poznań zagrał w tych rozgrywkach dwa razy, a raz Wisła Kraków.
Czytaj również -> Polskim klubom przeszła koło nosa wielka kasa
W dwóch poprzednich sezonach w fazie grupowej Ligi Mistrzów i Ligi Europy nie mieliśmy ani jednego przedstawiciela. Podobne wykluczenie spotkało jeszcze tylko Andorę, Armenię, Bośnię i Hercegowinę, Czarnogórę, Estonię, Finlandię, Gibraltar, Gruzję, Irlandię, Islandię, Irlandię Północną, Kosowo, Litwę, Łotwę, Walię i Wyspy Owcze.