Transfery. Ribery może zostać kolegą Krychowiaka i Rybusa. Lokomotiw Moskwa zainteresowany Francuzem

Getty Images /  Christian Kaspar-Bartke/Bongarts / Na zdjęciu: Franck Ribery
Getty Images / Christian Kaspar-Bartke/Bongarts / Na zdjęciu: Franck Ribery

Franck Ribery nadal nie zdecydował, gdzie będzie kontynuował swoją karierę. Pozyskaniem Francuza zainteresowany jest między innymi Lokomotiw Moskwa. Piłkarz ma też oferty z Holandii, Kataru i Arabii Saudyjskiej.

W tym artykule dowiesz się o:

Doświadczony Francuz nie może narzekać na brak propozycji. Franck Ribery otrzymał zarówno oferty z klubów z Bliskiego Wschodu, jak i z tych, które rywalizują w europejskich pucharach. W tych pierwszych mógłby znacznie poprawić stan swojego konta, a w tych drugich czekałyby go jeszcze sportowe wyzwania. Przyszłość Ribery'ego jest jednak niewiadomą.

Jak poinformował "L'Equipe", kolejnym klubem, który chce pozyskać 36-latka jest Lokomotiw Moskwa. Z wieści przekazanych przez francuski dziennik wynika, że przedstawiciele rosyjskiej drużyny sondowali możliwość sprowadzenia pomocnika i omawiali warunki ewentualnego transferu.

Ribery nie śpieszy się z decyzją. Chce ją podjąć do końca sierpnia, kiedy to w większości lig europejskich zamyka się okienko transferowe. Wcześniej niemiecki "Bild" poinformował, że Ribery może trafić do PSV Eindhoven. Trenerem tego zespołu jest Mark van Bommel, z którym Francuz przez cztery lata grał w Bayernie.

ZOBACZ WIDEO: Szalony mecz Manchesteru City z Liverpoolem. Decydowały karne! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Franck Ribery był zawodnikiem Bayernu Monachium w latach 2007-2019. W tym czasie zdobył wraz z kolegami z drużyny dziewięć tytułów mistrzów Niemiec, sześć razy zwyciężał w Pucharze, a pięciokrotnie w Superpucharze Niemiec. Ponadto w 2013 roku sięgnął z Bayernem po triumf w Lidze Mistrzów.

Zawodnikami Lokomotiwu są Grzegorz Krychowiak i Maciej Rybus. W zeszłym sezonie klub ten zdobył wicemistrzostwo Niemiec, co dało klubowi grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

Zobacz także:
Transfery. Najdroższa drużyna świata. Ta "jedenastka" jest warta ponad miliard euro!
PKO Ekstraklasa. Lech - Śląsk: Matus Putnocky utarł nosa byłemu pracodawcy

Źródło artykułu: