Superpuchar Europy. Liverpool - Chelsea. Stephanie Frappart: To dla mnie wielki zaszczyt

Getty Images / VI Images / Na zdjęciu: Stephanie Frappart
Getty Images / VI Images / Na zdjęciu: Stephanie Frappart

- To dla mnie wielki zaszczyt. Mam nadzieję, że to będzie inspiracja dla wszystkich młodych dziewczyn, które chcą zostać sędziami - mówi Stephanie Frappart - pierwsza kobieta, która poprowadzi finał męskich rozgrywek UEFA.

Francuzka będzie arbiterką główną środowego meczu o Superpuchar Europy Liverpool - Chelsea. W europejskiej unii piłkarskiej są przekonani, że dokonali właściwego wyboru.

- Stephanie od wielu lat udowodnia, że jest jedną z najlepszych sędzin nie tylko w Europie, ale na całym świecie - mówi Roberto Rosetti, przewodniczący Komisji Sędziowskiej UEFA, która obsadza arbitrów.

- Ma umiejętności, które pozwalają jej występować na największej scenie, co udowodniła na ostatnich mistrzostwach świata kobiet. Mam nadzieję, że ten mecz z Stambule da jej jeszcze więcej doświadczenia przed wejściem w najlepszy czas w karierze - cytuje Włocha portal UEFA.com.

Czytaj również -> Ivan Perisić w Bayernie Monachium

ZOBACZ WIDEO Polacy za granicą świetnie rozpoczęli sezon. "Krychowiak odrodził się w Rosji"

Stephanie Frappart jest w tej chwili najlepszą sędzią świata, o czym świadczy to, że prowadziła m.in. finał wspomnianego mundialu. Ma też bogate doświadczenie z męskiego futbolu. Od 2011 roku prowadziła mecze francuskiej III ligi, w 2014 roku awansowała do Ligue 2, a w minionym sezonie zadebiutowała w Ligue 1 i będzie w regularnej obsadzie na rozgrywki 2019/2020.

Mimo wszystko nikt nie spodziewał się wyznaczenia jej do prowadzenia meczu o Superpuchar Europy. Nawet ona sama: - Jestem bardzo szczęśliwa. To była dla mnie wielka niespodzianka. Nie spodziewałam się, że dostanę nominację na Superpuchar Europy. To dla mnie i dla wszystkich kobiet-sędziów wielki zaszczyt. Mam nadzieję, że to będzie inspiracja dla wszystkich dla wszystkich młodych dziewczyny, które chcą być arbiterkami.

36-latka jest związana z futbolem niemal przez całe życie: - Grałam w piłkę, ale chciałam lepiej poznać przepisy, wiec zaczęłam sędziować jako 13-latka. Do 20. roku życia łączyłam grę z sędziowaniem, ale potem musiałam podjąć decyzję. W tamtym czasie struktury w piłce kobiecej dopiero powstawały i uznałam, że lepszym wyborem będzie dla mnie zostanie sędzią.

Czytaj również -> Leo Messi włączył się do gry o Neymara

Francuzka zapewnia, że nie czuje tremy przed środowym meczem: - Nie obawiam się wzmożonej krytyki. Nie boję się, że podejmę złą decyzję. Jesteśmy gotowe. Nie ma wielkiej różnicy między męskim a kobiecym futbolem. To ta sama dyscyplina, zasady są takie same i będę robiła to samo w meczach kobiet.

Dumny z przekroczenia Rubikonu jest prezydent UEFA Aleksander Ceferin: - Jako organizacja przywiązujemy olbrzymią wagę do rozwoju kobiecej piłki we wszystkich obszarach. Mam nadzieję, że umiejętności i postawa, które cechowało Stephanie przez całą karierę, będą inspiracją dla milionów młodych dziewczyn w całej Europie.

Mecz o Superpuchar Europy Liverpool - Chelsea odbędzie się w środę w Stambule. Początek spotkania zaplanowany jest na godzinę 21:00. Transmisję przeprowadzi Polsat na otwartym kanale oraz na kanałach Polsat Sport i Polsat Sport Premium 1.

Komentarze (0)