Marcin Kikut: Zaczyna się gra o medale

W sobotę piłkarze Lecha Poznań pokonali Odrę Wodzisław 2:0. Było to trzecie z rzędu zwycięstwo lechitów bez straconej bramki, co może być dużym powodem do optymizmu przed ważnymi meczami z Legią Warszawa oraz Groclinem Grodzisk Wlkp.

Michał Jankowski
Michał Jankowski

- Cieszę się, że wygraliśmy nie tracąc bramki. Defensywa po raz kolejny dobrze się spisała - mówi Marcin Kikut, który ostatnio znów występuje na prawej obronie.

Mimo dobrego wyniku, gra podopiecznych Franciszka Smudy nie była rewelacyjna, bowiem Odra momentami przeważała i miała kilka dogodnych okazji do zdobycia gola. - Po kilku dobrych minutach w pierwszej połowie stanęliśmy. Odra przejęła inicjatywę i mimo naszego prowadzenia, to oni przeważali. W przerwie padło troszeczkę męskich słów i druga połowa była zdecydowanie lepsza, co cieszy - opowiada "Kiki". - Mecz może nie był porywający, ale momentami były składne akcje i przede wszystkim dwie bramki, które dały nam zwycięstwo.

Lech cały czas ma duże szanse na zdobycie wicemistrzostwa Polski. Legia i Groclin w minionej kolejce straciły punkty, dzięki czemu poznaniacy mają już od nich odpowiednio tylko trzy i dwa punkty mniej. W dwóch najbliższych kolejkach Kolejorza czekają właśnie pojedynki w Warszawie oraz z Groclinem u siebie. - Przed nami mecz sezonu, potem kolejny mecz sezonu, także zaczyna się gra o medale - mówi Kikut.

W ostatnich dniach w prasie pojawiły się informacje, że zawodnikiem Lecha interesuje się Anderlecht Bruksela. Temat odejścia to jednak daleka sprawa, ale Kikuta takie spekulacje cieszą. - Zdecydowanie takie informacje są budujące i mobilizujące - zakończył lechita.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×