Liga Europy. Legia Warszawa - Glasgow Rangers. Artur Boruc zapowiedział przyjazd na mecz
Wygląda na to, że Legia Warszawa w walce o fazę grupową Ligi Europy będzie mogła liczyć na wsparcie Artura Boruca. Polski bramkarz chce przyjechać na Łazienkowską.
Liga Europy. "Awans Legii byłby dobry dla polskiej piłki, ale nie widzę tego". Adamczuk stawia na Glasgow Rangers >>
- Zapraszam was na czwartkowe spotkanie z Glasgow Rangers, na którym planuję być. Trzymajmy kciuki razem, bądźmy tam, dopingujmy, abyśmy w Lidze Europy grali jeszcze dłużej - mówi polski bramkarz w filmie skierowanym do kibiców.
Król @ArturBoruc zgłasza gotowość na mecz z @RangersFC
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 20 sierpnia 2019
Cała Legia zawsze razem i... #PoAwans!
https://t.co/HlxxY0e7DH pic.twitter.com/d1PbnpajoZ
Największe szkockie dzienniki podały tę informację dalej. To nie dziwi, bo od dawna wiadomo, że fani Rangersów nienawidzą Boruca. Bramkarz w czasach gry w Celtiku Glasgow wielokrotnie ich prowokował.
Przed każdym z derbowych meczów Polak wykonywał znak krzyża przed fanami odwiecznego rywala Celtiku. Innym razem założył koszulkę z wizerunkiem papieża Jana Pawła II. To doprowadzało ich do szaleństwa, bo nie od dziś wiadomo, że Rangersi to w większości protestanci.
Liga Europy. Szkockie media komentują transparent kibiców Legii. "Obiecują warszawską inwazję" >>
Na razie nie wiadomo, czy Boruc planuje wybrać się na rewanż na stadionie Ibrox. To z pewnością rozwścieczyłoby miejscowych kibiców.