Transfery. Włosi: To już pewne. Arkadiusz Milik zostaje w Napoli

"La Gazzetta dello Sport" przekonuje, że niezależnie od tego, czy Mauro Icardi pojawi się w Neapolu, Arkadiusz Milik pozostanie w klubie na kolejny sezon.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Arkadiusz Milik (w środku) Getty Images / Alessandro Sabattini / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik (w środku)
Czwartkowe wydanie "La Gazzetta dello Sport" przekonuje, że SSC Napoli jeszcze nie zamknęło kadry na nadchodzący sezon. W ciągu najbliższych godzin kontrakt z klubem ma podpisać Hirving Lozano (więcej TUTAJ), a prezydent Aurelio de Laurentiis nie zrezygnował jeszcze z Mauro Icardiego.

Niezależnie od ruchów Napoli w końcówce okna transferowego, w drużynie pozostanie Arkadiusz Milik - przekonuje gazeta. Według włoskich dziennikarzy polski napastnik będzie zawodnikiem klubu co najmniej do końca następnego sezonu.

"Niezależnie od tego, jak potoczy się sytuacja z transferami, Napoli nie zamierza sprzedawać Milika i nie zgodzi się na jego odejście" - czytamy.

ZOBACZ WIDEO Podsumowanie tygodnia. Sprawa Carlitosa i świetne wejście w sezon Roberta Lewandowskiego

"LGDS" informuje, że jeśli De Laurentis nie osiągnie porozumienia z Interem ws. pozyskania Icardiego, to szanse na zawitanie do Włoch ma Fernando Llorente, któremu wygasł kontrakt z Tottenhamem.

"Choć jest drugim wyborem, nie oznacza to że negocjacje z Hiszpanem są łatwe. Tym bardziej, że jest możliwy jego transfer do Manchesteru United, co z kolei pozwoliłoby na odejście do Interu Alexisowi Sanchezowi" - kreślą przyszłość dziennikarze z Półwyspu Apenińskiego.

Okno transferowe we Włoszech potrwa do 2 września.

Problemy ze zdrowiem Arkadiusza Milika. Nie zagra w 1. kolejce? Czytaj więcej--->>>

Dodajmy, że mimo problemów Milik był w ostatnim sezonie najlepszym strzelcem Napoli, zdobywając 20 goli we wszystkich rozgrywkach. W okresie przygotowawczym wprawdzie nie imponował skutecznością, a na dodatek złapał kontuzję.

Pomimo tego pojawiło się wiele klubów chętnych na jego zatrudnienie, jak chociażby wspomniany Inter, Valencia czy Real Betis.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×