Premier League. Manchester United - Crystal Palace. Solskjaer staje w obronie Pogby

Newspix / AFLO  / Na zdjęciu: Ole Gunnar Solskjaer, menadżer Manchesteru United
Newspix / AFLO / Na zdjęciu: Ole Gunnar Solskjaer, menadżer Manchesteru United

- Dużo wymagamy od Pogby, ale nie będziemy mieli Roya Keane'a, Juana Sebastiana Verona, Paula Scholesa, Ryana Giggsa i Erica Cantony w jednej osobie - zaznacza menedżer Ole Gunnar Solskjaer. Manchester United w sobotę zagra u siebie z Crystal Palace.

To nie jest łatwy czas dla Paula Pogby. Francuz potrzebował nowych wyzwań, dlatego za pośrednictwem swojego agenta - Mino Raioli zakomunikował latem, że chce odejść z Manchesteru United. Działacze Czerwonych Diabłów zażądali jednak za swojego pomocnika ogromnych pieniędzy. Mówiło się o kwocie minimum 150 mln funtów.

Zobacz także: Zbigniew Boniek: Dla Piątka to będzie trudniejszy sezon

Wiele zastrzeżeń jest także do postawy Pogby na boisku. Byłe legendy Manchesteru United, na czele z Garym Nevillem, w przeszłości krytykowały Francuza. Teraz w obronie pomocnika stanął sam Ole Gunnar Solskjaer.

- Jego gra nie frustruje mnie ani trochę - przekonuje Norweg. - My sporo się po nim spodziewamy, ale wiemy, że nie będziemy mieli Roya Keane'a, Juana Sebastiana Verona, Paula Scholesa, Ryana Giggsa i Erica Cantony w jednej osobie. Pogba jest jednak piłkarzem najwyższej klasy - dodaje szkoleniowiec, cytowany przez "ESPN".

ZOBACZ WIDEO Podsumowanie tygodnia. Sprawa Carlitosa i świetne wejście w sezon Roberta Lewandowskiego

W sobotę Manchester United zagra u siebie z Crystal Palace. Jest pewne, że w przypadku rzutu karnego, na pewno nie podejdzie do niego Paul Pogba.

26-latek w ostatnim meczu z Wolverhampton Wanderers (1:1), nie wykorzystał czwartej "jedenastki" w przeciągu 12 miesięcy. Jak informował "The Sun', Solskjaer zabronił pomocnikowi wykonywania rzutów karnych (szczegóły TUTAJ-->).

Początek sobotniego starcia na Old Trafford o godz. 16:00.

Komentarze (0)